Komentarz na IV Niedzielę Wielkanocną – 30 kwietnia 2023

Przyzwyczailiśmy się do myślenia o drodze wiary, która jest podążaniem za Chrystusem Dobrym Pasterzem. Bardzo trafnie wpisuje się w ten sposób patrzenia na wiarę jedna ze zwrotek dzisiejszego psalmu: „Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie, pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach”. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, orzeźwia moją duszę. W dzisiejszym świecie tak pełnym niepokoju, pragniemy opieki, pokarmu pozwalającego odnaleźć bezpieczeństwo i pokój, które obiecuje nam Chrystus. Dobrze, że tak jest. Jednak nie wolno nam się zatrzymać w tym obrazie Dobrego Pasterza, tylko na wymiarze zawierzenia siebie Bogu, poddania się Jego prowadzeniu. Ponieważ uważna lektura dzisiejszych tekstów, w tę niedzielę zwaną Niedzielą Dobrego Pasterza, podprowadza nas do odkrycia prawdy, którą odsłania św. Piotr pisząc: „Chrystus przecież również cierpiał za was i zostawił wam wzór, abyście szli za Nim Jego śladami”. Jezus pragnie nas nie tylko żywić, nie chce w nas widzieć bezradne stado baranów i owiec, ale ukazuje nam drogę, którą podąża On sam. Drogę, na której nie jest najważniejszy dobrobyt i bezpieczeństwo. Zaprasza nas na ścieżki, które znaczy śladami swojej krwi. Chrystus dla nas staje się barankiem ofiarnym i jednocześnie w tej ofierze pozostaje pasterzem. Daje nam pokarm, który pozwala Go naśladować. Do tego wzywa nas Chrystus w dzisiejszej Ewangelii. Mówiąc, że On jest bramą, przez którą wchodzą pasterze. Każdy z nas, który uznaje Jezusa za nauczyciela i Mistrza, nie może pozostać tylko biernym wyznawcą, owieczką pragnącą nasycić swój duchowy głód i odnaleźć na Jego ramionach wsparcie w trudnych życiowych problemach. Jezus nie pozostawia wątpliwości, że jestem wezwany do podjęcia odpowiedzialności za Bożą owczarnię. Za tych, którzy są postawieni na drodze mojego życia, wpisani w moje powołanie. Mam być gotowy, na wzór Chrystusa, oddać dla nich swoje życie.

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na III Niedzielę Wielkanocną – 23 kwietnia 2023

Wszystkim nam zagraża zagubienie perspektywy życia dla Boga. Nazbyt często przypominamy uczniów w drodze do Emaus. Uciekających z Jerozolimy, zawiedzionych w niespełnionych nadziejach. Pragnących zostawić przeszłość, rodzącą tyle lęku i obaw. W takiej sytuacji ich życia i serca, staje przy nich Chrystus. Przychodzi bardzo delikatnie nie narzucając się. Jakże niezwykła jest ta postawa Jezusa. Osobiście bardzo mnie porusza ta delikatność i czułość z jaką próbuje ukazać im prawdę, którą porzucili. Staje pośród nich, aby wysłuchać ich bólu i ukazać perspektywę, dzięki której zrozumieją znaczenie tego wszystkiego co ich spotyka.

Jezus podobnie kroczy na ścieżkach naszego życia, blisko naszych spraw i wątpliwości, braku nadziei, a nade wszystko krótkowzroczności, nie pozwalającej zobaczyć Bożych planów. Myśmy się spodziewali! – to refren wciąż powracający w życiu każdego z nas. Na szczęście miłość Jezusa jest większa od naszej małości. Jest to miłość łamanego chleba. Znaku ofiary jaką składa za każdego z nas. Śmierci, która zostaje mocą Jezusa dla nas pokonana, abyśmy odnaleźli życie i moc zmartwychwstania. Pozwalającej przekroczyć lęk i obawy, pozwalającej zobaczyć i zrozumieć więcej.  

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na II Niedzielę Wielkanocną, czyli Miłosierdzia Bożego – 16 kwietnia 2023

Bóg cierpliwie czeka, na każdego z nas, na naszą odpowiedź. Dobrowolną odpowiedź miłości. Czeka przynosząc dar pokoju serca, który wciąż rodzi w nas. W tym oczekiwaniu najpełniej ukazuje się miłosierdzie Boga, niosącego pokój, który pragnie dać nam ten największy z darów – Miłość. Więc cierpliwie znosi, naszą letniość, brak zaangażowania, naszą bylejakość w miłości do Niego. Cierpliwie znosi naszą słabość i grzeszność, brak miłości wzajemnej. Wytrzymuje to wszystko, bo nie chce nikogo zastraszać, wzbudzać lęk, wymuszać pewne postawy i zachowania zgodne z tym jakich On by oczekiwał, do jakich nas powołuje w swoich przykazaniach. Daje nam ten czas, czas doczesnego naszego życia, w którym obdarza człowieka wolnością. Tak delikatny może być tylko Bóg. Tylko On ma tyle siły, aby umierać na krzyżu z miłości do tych, którzy Go nie kochają. Ukazuje się w tym niezgłębione miłosierdzie Boga, który wciąż na mnie czeka, wyciągając ręce przebite moim grzechem, wypowiadając ciche i pełne miłości orędzie pokoju. Jakże trudne jest zrozumienie tej prawdy o Bogu, czekającym na człowieka.

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego – 9 kwietnia 2023

Jezus przychodzi, aby ukazać szlak prowadzący do ogrodu Eden, do drzewa życia. Droga do niego wiedzie przez śmierć. W znaczeniu dosłownym, ale jeszcze bardziej w sensie przenośnym. Jest to śmierć, o której pisze św. Paweł: Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Wyraża się ona w dążeniu do tego co w górze, nie do tego, co na ziemi. W ciągłej gotowości umierania dla tego co przyziemne, co jest we mnie grzeszne i słabe. Dokonuje się to w wyborach, które zabijają we mnie starego człowieka, umacniając obraz Jezusa. Nie można jednak zapomnieć, że ten obraz, to podobieństwo zawsze jest nam ofiarowane. Nie jest owocem mojego starania, ale darem bezinteresownej miłości Boga. Miłości, która zwycięża śmierć jaką niesie grzech, rozpraszając jej mrok.

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na Niedzielę Palmową, czyli Męki Pańskiej – 2 kwietnia 2023

Na drodze krzyżowej Jezusa stają różne osoby, wielu bezimiennych tworzących tłum. Są jednak Ci, którzy zostaną wciągnięci w dramat tej sceny, staną się jego częścią. Niektórzy z nich uczynią to dobrowolnie, ale również będą i tacy, którzy zostaną do tego przymuszeni. Niezależnie od tego, dlaczego będą iść drogą krzyżową, każdy z nich będzie miał szansę spotkać Jezusa. Stanąć przed Nim twarzą w twarz, przestając być częścią bezimiennego tłumu. Będzie miał szansę podjąć decyzję, która go określi. Decyzję świadomej zgody uczestnictwa w tej drodze za Jezusem. 

Jakże często ten scenariusz wydaje się być powtarzany w życiu każdego z nas. Jezus wciąż próbuje wyrywać nas z miejsca w tłumie. Abyśmy się stali częścią Jego niezwykłego planu zbawienia. Tylko ode mnie zależy, czy zdobędę się na odwagę i pozostanę na tej drodze. Nie ma znaczenia, czy wejdę na nią dobrowolnie, jak uczyniła to Weronika, czy będę przymuszony jak Szymon i żołnierze. Ważne jest, czy otworzę swoje serce i oddam się z zaufaniem w ramiona Boga, wyznając: Ojcze zabierz ten kielich, lecz nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!  

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na V Niedzielę Wielkiego Postu – 26 marca 2023 roku

W relacjach Ewangelii znajdujemy tylko dwa fragmenty, w których jest mowa o tym, że Jezus zapłakał. Dzisiejszy, w którym słyszymy, że Jezus zapłakał przy grobie Łazarza i drugi, wspomniany w Ewangelii Łukasza, kiedy Jezus, zbliżając się w swoim triumfalnym wjeździe do Jerozolimy, zapłakał nad całym miastem, które nie rozpoznało czasu swojego nawiedzenia.

Także słowa Jezusa skierowane do płaczących nad Nim niewiast w czasie drogi krzyżowej potwierdzają, że smutek wyrażony przez płacz dotyczy całej, pogrążonej w śmierci ludzkości. Nie tylko Łazarz czy ówcześni mieszkańcy Jerozolimy są obiektem troski Jezusa, ale my wszyscy, wszyscy ludzie od zarania dziejów. I dlatego postanowił nas wszystkich wybawić od śmierci poprzez Swoją mękę i śmierć na krzyżu.

Ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na IV Niedzielę Wielkiego Postu – 19 marca 2023 roku

Ostatnie zdania, tego dość długiego fragmentu Ewangelii wyjaśniają nam główne przesłanie całego wydarzenia. Można być niewidomym, ale można także być zaślepionym. Między jednym i drugim nie ma też związku przyczynowego. Ci, którzy dobrze widzą mogą być zaślepieni, a niewidomi mogą mieć serce szeroko otwarte na Boga i drugiego człowieka. To, co nas zaślepia, to przede wszystkim nasz grzech. Nie trzeba zbytniego wysiłku, aby dostrzec, jak wiele w naszych relacjach jest niewłaściwych zachowań. Tym, który może nas z tego uleczyć jest Bóg i Jego bezinteresowna miłość.

Ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na III Niedzielę Wielkiego Postu – 12 marca 2023 roku

Spośród wielu wątków przedziwnego, zarówno co do okoliczności, jak i przebiegu, spotkania Jezusa z Samarytanką, chciałbym naszą uwagę skupić tylko na jednym. Na propozycji dostępu do „wody żywej”. Czy nasza odpowiedź na propozycję Jezusa nie byłaby podobna do tej, której udzieliła Samarytanka –  uwolnienie od uciążliwego obowiązku i troski związanej z trudnościami codziennego życia? I chociaż intuicyjnie wyczuwamy, że propozycja dostępu do „wody żywej” przekracza ramy doczesności, to pragnienie łatwego życia często bierze górę nad trudnymi do wyobrażenia dobrami duchowymi, które urzeczywistnią się w nieokreślonej przyszłości. Trzeba nam jednak zbliżyć się do Jezusa – Źródła Wody Żywej i zasmakować Jego zbawczej miłości.

Ks. Waldemar R. Macko

Komentarz na II Niedzielę Wielkiego Postu – 5 marca 2023 roku

Słyszymy dzisiaj, w drugą niedzielę Wielkiego Postu, fragment Ewangelii o przemienieniu Pańskim. Ten sam opis czytamy 6 sierpnia każdego roku, kiedy obchodzimy święto Przemienienia Pańskiego. Nie bez powodu, ponieważ w czasie Wielkiego Postu mamy umocnić się przeżyciem prawdy o chwalebnej naturze Tego, który jest Prawdą, Drogą i Życiem. Nasze życie jest bowiem pielgrzymowaniem wraz z Jezusem – od góry błogosławieństw, przez górę przemienienia i górę Kalwarii, aż po górę wniebowstąpienia. I tak jak Apostołowie mamy być świadkami wielkich dzieł Boga w naszym życiu.

Ks. dr Waldemar R Macko

Komentarz na I Niedzielę Wielkiego Postu – 26 lutego 2023 roku

„Nie samym chlebem żyje człowiek” mówi nam dzisiaj Jezus w Ewangelii na samym początku Wielkiego Postu. Natomiast w Środę Popielcową Jezus wskazał nam trzy środki, z którym możemy skorzystać, i które mogą nam dopomóc, by ta prawda coraz pełniej wybrzmiewała w naszym życiu.

Pierwszy z nich to POST. Tu namacalnie odmawiamy sobie przysłowiowego chleba, by ćwiczyć swoje ciało, ale też wolę. Zdolność do wyrzeczeń, odmówienia sobie czegoś, co samo z siebie jest dobre i dodaje sił witalnych oraz trwanie w tym umacnia nasze ciało i ducha.

Dzięki temu łatwiej jest nam podjąć systematycznie, nawet w trudnym czasie MODLITWĘ – drugi środek zaproponowany przez Jezusa. Ona ma nas uczyć stawiania Pana Boga i jego woli w centrum. Dzięki niej mamy wzrastać w miłości do Ojca.

Aż wreszcie JAŁMUŻNA, trzeci środek, który ćwiczy nas dzielić się swoim, często ciężko zapracowanym chlebem. Ona uczy nas, że nie tylko „nie samym chlebem” żyjemy, ale że nie żyjemy tylko dla siebie.

Ks. Tomasz Lis

Komentarz na VII Niedzielę zwykłą – 19 lutego 2023 roku

W dzisiejszym Słowie Bożym Bóg przedstawia się jako: święty, łaskawy i pełen miłosierdzia; nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy, niepostępujący z nami według naszych grzechów; zsyłający deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.

Słowo objawiając nam Boga wzywa nas zarazem, by być jak On: święty, doskonały, pełen miłosierdzia. I ukazuje nam praktyczny wymiar tego naśladowania Boga: nie żywić nienawiści do bliźniego, nadstawić drugi policzek, odstąpić płaszcz, iść dwa tysiące kroków, modlić się za nieprzyjaciół.

Wobec tego wszystkiego możemy czuć się trochę zagubieni, zakłopotani, bezradni. Z pomocą przychodzi nam św. Paweł mówiąc, że aby temu wezwaniu sprostać trzeba nam zrezygnować z bycia mądrym na tym świecie, stać się głupim dla świata, by posiąść mądrość Bożą. Ona poprowadzi.

Ks. Tomasz Lis

Komentarz na VI Niedzielę zwykłą – 12 lutego 2023 roku

Autor księgi Mądrości Syracha zaczyna: „Jeżeli chcesz, zachowasz przykazania”, kontynuuje „po co chcesz, wyciągniesz rękę” i dodaje „co ci się spodoba, to będzie ci dane”.

Gdybyśmy tylko na tym pozostali moglibyśmy wyciągnąć wniosek, że Bogu obojętne jest jak postępujemy, co wybieramy, w czym mamy upodobanie. Jednym słowem wzywa nas do „Róbta co chceta”, by posłużyć się swego czasu znanym zawołaniem.

Wówczas wolność człowieka, dar dany nam od Boga, byłaby wyniesiona na piedestał i została oderwana od prawdy i miłości, a tego Bóg nie chce. Dlatego mamy dalej: „Nikomu On nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć”. A Jezus w Ewangelii nie znosi Prawa Bożego, ale je wypełnia i wzywa nas do tego.

„Błogosławieni, którzy postępują zgodnie z Prawem Pańskim” mówi psalmista. Bądźmy, więc błogosławieni!

Ks Tomasz Lis

Komentarz na V Niedzielę zwykłą – 5 lutego 2023 roku

„Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza” słyszymy dziś w pierwszym czytaniu, a w psalmie responsoryjnym: „On wschodzi w ciemnościach jak światło”. Natomiast Jezus, o którym słyszymy w aklamacji, że jest „światłością świata” określa nas samych także „światłością świata”. Określając nas w ten sposób stawia przed nami niełatwe zadanie. Niełatwe, ale piękne i konieczne dla świata i wobec świata. Kiedy więc stajemy się owym światłem?

Wtedy, gdy „dzielimy swój chleb z głodnym”, gdy jesteśmy „łagodni, miłosierni i sprawiedliwi”. Świat pełen egoizmu, gwałtu, braku miłosierdzia i niesprawiedliwości – trwający w tego rodzaju ciemności potrzebuje światła dobrych uczynków, bezinteresownych uczynków, potrzebuje miłości, ofiarnej miłości.

Miejmy odwagę, wsparci Bożą mocą odpowiedzieć hojnie i wielkodusznie na wezwanie Jezusa naszego Pana i zaradzić biedzie tego świata.

Ks. Tomasz Lis

Komentarz na IV Niedzielę zwykłą – 29 stycznia 2023 roku

W dzisiejszym drugim czytaniu św. Paweł wyjaśnia nam Bożą logikę działania: „Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał, co niemocne, aby mocnych poniżyć […] tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga”. W naszym zmaganiu się z pokusami pychy i próżnej chwały może nam bardzo pomagać nasza słabość, uświadamianie sobie własnej kruchości i ograniczoności. Ojcowie pustyni, mnisi pierwszych wieków, radzili, żeby wobec takich pokus nawet przypominać sobie swoje grzechy: „Przypomnij sobie swoje uprzednie życie i dawne grzechy, i to, jak będąc poddany namiętnościom, dzięki miłosierdziu Chrystusa doszedłeś do beznamiętności. I jak z kolei odszedłeś od świata, który tak wiele razy i tak bardzo cię poniżał. Pomyśl też o tym: kto cię strzeże na pustyni i kto odpędza demony zgrzytające zębami przeciw tobie? Takie bowiem myśli rodzą pokorę i nie dopuszczają demona pychy” (O praktyce, 33).

Dopóki będzie panował w nas demon pychy, Bóg nie będzie mógł działać w nas wielkich dzieł, aby nie ryzykować potępienia naszej duszy. To dlatego działa On tylko przez małych i pokornych.

Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na III Niedzielę zwykłą – 22 stycznia 2023 roku

Dzisiejszy fragment z Ewangelii według św. Mateusza, to jedno z tych miejsc, gdzie Ewangelista streszcza bardzo wiele nauk Jezusa w jednym zdaniu: „Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: «Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie»”. Mimo że Chrystus pojawiał się w wielu miejscowościach i wygłosił wiele mów, to autor relacji, uważa, że dla naszego zbawienia wystarczy streścić je w tym jednym zdaniu. Jakże więc ważne musi być to zdanie!

Wydaje się, że w dzisiejszych czasach zapomina się o pierwszej części tego zdania. Przekaz Ewangelii ogranicza się do „bliskie jest już królestwo niebieskie”, albo „przyszło już do was królestwo niebieskie”. Innymi słowy, głosi się Chrystusa, który pochyla się nad każdym człowiekiem: grzesznym, niewierzącym, pogubionym, uwikłanym w nałogi, wyznającym różne ideologie. I to jest prawda. Ale jest jeszcze pierwsza część zdania, czyli wezwanie do nawrócenia. Spotkanie z Chrystusem wzywa do odwrócenia się od swojej złej drogi i pójścia za Zbawicielem – jedynym Zbawicielem świata. Taka jest pełna prawda o królestwie Bożym.

Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek