Komentarz na V Niedzielę Wielkanocną – 28 kwietnia 2024 r.

Św. Paweł, którego wspominają Dzieje Apostolskie, może stać się dla każdego z nas nauczycielem w poszukiwaniu Prawdy. Świadectwo tego niezwykłego Apostoła wydaje się być szczególnie ważne, dla nas, chrześcijan żyjących dzisiaj. W czasach, w których coraz więcej spraw jest indywidualizowanych, w których przekonuje się, że każdy ma prawo do swojej prawdy. Taka postawa sprawia, że głos Chrystusa jest rozmywany, staje się jedną z wielu alternatyw, propozycji życia na miarę jaką my chcemy wybrać i jaka nam odpowiada. Dzisiejsza Ewangelia przestrzega nas przed taką pokusą. Ukazuje prawdę, która była bardzo bliska św. Pawłowi. Prawdę życia, które jest możliwe tylko w łączności z Bogiem. Obraz winorośli, która swój wzrost i owoce zawdzięcza życiodajnym sokom, czerpanym z krzewu, jest obrazem człowieka wiary. Prawdy o tym, że wszystko co mam i kim jestem pochodzi od Boga i jest dla mnie darem. Bez Boga jestem nikim. To prawda, która trudno dzisiaj przyjąć.

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na IV Niedzielę Wielkanocną – 21 kwietnia 2024 r.

Ja jestem Dobrym Pasterzem! – mówi Jezus. Czy doświadczam prawdy tych słów w swoim przeżywaniu wiary, ale też i w tym co codzienne, w zwykłych prozaicznych obowiązkach. Można chodzić do kościoła, nawet co tydzień. Można regularnie się modlić, zachowywać tradycje wiary i jednocześnie nie przeżywać owej troskliwej obecności Boga. Wydaje się, że zbyt często nasz obraz Boga jest odległy od tego ukazanego nam przez Jezusa. Dlatego staje On pośród nas, aby nas przekonać do zawierzenia i poddania się Bożemu prowadzeniu. Tylko ode mnie zależy, czy uczynię Jezusa przewodnikiem, z którym konsultuję każdy wymiar mojego życia. Codziennie trwając na modlitwie Słowem, czytając Pismo Święte, szukając w nim odpowiedzi i medytując. Bez tego ciągłego i codziennego zasłuchania w Słowo Boże nie odnajdę Tego, który jest prawdziwie moim Pasterzem. Nie doświadczę największej prawdy mojej wiary – Boga, który jest naprawdę bliski, który prowadzi mnie w mojej codzienności. 

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na III Niedzielę Wielkanocną – 14 kwietnia 2024 r.

Żyć tak, aby być w stanie powiedzieć znam Go, znam Jezusa. To najważniejszy cel naszego życia, wszystko co jest nam dane, prowadzi właśnie do tego, aktu wiary. Prawdziwa duchowość sprawia, że jesteśmy gotowi odnaleźć Boga i jego słowo zapisane na kartach naszego życia. To dlatego Jezus, który jest Zmartwychwstały, aby przekonać uczniów, że naprawdę żyje bierze kawałek pieczonej ryby i je. Tak po prostu i zwyczajnie, nie czyni cudownych znaków, ale chce nas przekonać, że teraz może być obecny we wszystkim co nas spotyka. On po prostu jest, i w tym co jest działa, i nas prowadzi. Im bardziej świadomie przyjmiemy tę obecność, tym głębiej nasze życie będzie nas przemieniać. Nasza codzienność, każdy jej odcień jest miejscem objawienia Zmartwychwstałego. 

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na Niedzielę Miłosierdzia Bożego – 7 kwietnia 2024 r.

Nie sposób nie zobaczyć podobieństwa pomiędzy Jezusem z dzisiejszej Ewangelii, a Tym przedstawionym na płótnie, ukazującym wizerunek Jezusa Miłosiernego. Z jedną nogą wysuniętą na przód, zdaje się jakby wchodził w nasze życie, mówiąc: „Pokój wam!”. Jednocześnie pokazując swoje rany, chce wskazać źródło tego pokoju, który przynosi. Mówi: „Pokój wam!”, błogosławiąc tych, którzy wbili gwoździe w jego ręce i nogi. Bo tylko tam gdzie jest miłosierdzie, gotowość do przebaczenia, daru z siebie, życia dla innych, może zapanować prawdziwy pokój. Dlatego Jezus zaprasza nas, abyśmy poszli Jego śladami.  Zdecydowali się wziąć krzyż drugiego człowieka, krzyż jego grzechów i słabości, które głęboko nas ranią. Pragnie abyśmy obudzili w sobie wyobraźnię miłosierdzia. 

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego – 31 marca 2024 r.

Pusty grób – świadectwo zmartwychwstania. Jan pisze, że dla niego to doświadczenie stało się przełomowym, jeśli chodzi o jego wiarę. Przyznaje się do tego, że uwierzył. Czyżby wcześniej nie wierzył w słowa Jezusa i w to, że jest On Mesjaszem? Oczywiście nie. Nie wierzył w zmartwychwstanie, ponieważ, jak sam przyznaje, nie wiedział czym ono jest. A przecież zmartwychwstanie jest kulminacyjnym wydarzeniem dzieła zbawczego. Bez wiary w zmartwychwstanie, jak pisze św. Paweł próżna jest nasza wiara.

ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na V Niedzielę Wielkiego Postu – 17 marca 2024 r.

Godzina Syna Człowieczego, Jego wywyższenie, paradoksalnie dokonało się na krzyżu. Nie o takiej chwale swojego Mistrza myśleli Jego najbliżsi – Apostołowie, a zwłaszcza synowie Zebedeusza, którzy pragnęli mieć szczególny udział w Jego Królestwie.      

A przecież Jezus wielokrotnie tłumaczył im, że Jego Królestwo nie jest z tego świata. My również pragniemy mieć jakieś doczesne profity z przynależności do Jezusa i Jego Kościoła. Często tak bywa. Bywa również i tak, że musimy wejść na drogę wyrzeczenia, a niekiedy również cierpienia. Najważniejsze jest jednak to, abyśmy w naszym życiu szukali chwały Boga, bo tylko tak możemy zasłużyć na życie wieczne.

Ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na IV Niedzielę Wielkiego Postu – 10 marca 2024 r.

Jeżeli szukamy wyjaśnienia różnego rodzaju zawirowań czy wręcz konfliktów na różnych płaszczyznach naszego życia, relacji społecznych, politycznych czy religijnych, to słowa Jezusa, które znajdujemy w dzisiejszej Ewangelii są doskonałym ich wytłumaczeniem. Światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność. Strach przed stanięciem w świetle prawdy objawionej skłania ludzi do trwania w ciemności, a tzw. poprawność polityczna utwierdza ich w tej postawie. Aby tę sytuację zmienić, trzeba nam uwierzyć, że „Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony”.

Ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na III Niedzielę Wielkiego Postu – 3 marca 2024 r.

Bóg zna każdego z nas. Wie jacy jesteśmy i czego pragniemy. Nic przed Nim nie ma zakrytego. Kiedy św. Paweł w liście do Koryntian pisał „Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?” Oczywistym staje się duchowy wymiar działania Jezusa w świątyni jerozolimskiej. On nie tylko chciał zwrócić uwagę przebywających tam ludzi na niestosowne ich zachowanie, ale przede wszystkim ukazać nam prawdę o Jego posłannictwie. On i tylko On może wyzwolić nas z grzechu. Oczyścić nasze serca, abyśmy stali się godnymi zaprosić Go do naszego życia.

Ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na II Niedzielę Wielkiego Postu – 25 lutego 2024 r.

W pierwszym czytaniu Bóg wystawia Abrahama na próbę. Próbę przedziwną, ma złożyć swojego jedynego syna, Izaaka, w ofierze. Można domniemywać, że on sam niewiele z tego rozumie, ale jest posłuszny Bożemu wezwaniu.

W Ewangelii Piotr, ale można przypuszczać, że i pozostali Apostołowie nie wie co ma powiedzieć wobec przemienienia się Jezusa i ukazania się Eliasza z Mojżeszem. Są jednak posłuszni poleceniu Jezusa, by nie rozpowiadać o tym co widzieli.

Nasza wiara jest rozumna. Mamy ją przeżywać w rozumny sposób. Jest jednak w naszym życiu, naszych bliskich i otaczającym świecie wiele rzeczy, których nie rozumiemy. Wiele cierpienia, bólu, niesprawiedliwości, prób, krzyży po ludzku ponad nasze siły.

Dlatego trzeba nam w każdej takiej sytuacji, wydarzeniu pamiętać, że On jest, jak pisze św. Paweł, Bogiem z nami, Bogiem, który usprawiedliwia, Bogiem, który za nas umarł i przyczynia się za nami.

Ks. Tomasz Lis

Komentarz na I Niedzielę Wielkiego Postu – 18 lutego 2024 r.

Zgodnie z modlitwą dzisiejszej kolekty, modlitwy wstępnej I Niedzieli Wielkiego Postu rozpoczynamy dziś „doroczne ćwiczenia wielkopostne”. Wynika z tego, że Kościół chce, byśmy cały Wielki Post potraktowali jako swego rodzaju ćwiczenia duchowe. Oczywiście podczas niego będą mniej (zwykłe dni tego okresu) lub bardziej intensywne (choćby rekolekcje parafialne) dni. Ale chodzi o wewnętrzną postawę, ukierunkowanie, gotowość ducha do wysiłku duchowego.

Idąc dalej w treści modlitwy dowiadujemy się, że mamy postępować „w rozumieniu tajemnicy Chrystusa”. Głównym celem naszych ćwiczeń ma być Osoba Pana Naszego Jezusa Chrystusa. Mamy poznawać Jego samego, Jego naukę, by Go coraz lepiej znać i coraz bardziej miłować.

I modlitwa kończy, że ma to skutkować „prowadzeniem świętego życia”, co dokonuje się „dzięki Jego łasce”. Efektem naszych wysiłków współpracy z Bożą łaską ma być coraz większe upodobnienie do Chrystusa, wierność Jego nauce, świętość.

Trudne, acz piękne wyzwanie przed nami w tym szczególnym czasie.

Ks. Tomasz Lis

Komentarz na VI Niedzielę zwykłą – 11 lutego 2024 r.

Choroba duszy i choroba ciała. Dwie rzeczywistości, które dotykają człowieka. O chorobie ciała – trądzie jest mowa w pierwszym czytaniu. Chory dotknięty tą chorobą ma mieć: „rozerwane szaty, włosy w nieładzie, brodę zasłoniętą i wołać: Nieczysty, nieczysty! Na domiar tego ma mieszkać w odosobnieniu i to poza obozem. W tym przypadku oznaki choroby cielesnej są, na różnych płaszczyznach bardzo widoczne i doskwierające. Oczywiście nie zawsze tak jest. Nawet przy dzisiejszym rozwoju medycyny, nie wszystko i na czas dostrzeżemy.

Choroba duszy wydaje się być, szczególnie w dzisiejszym świecie trudniej dostrzegalna. Zanika dzisiaj poczucie grzechu. Grzech nie jest już nazywany grzechem, złem, ale wręcz jakimś dobrem. Człowiek chory na duszy może odnosić sukcesy, dobrze radzić sobie w życiu, być po ludzku szczęśliwy…            

To jednak choroba duszy jest dla chrześcijanina, każdego człowieka dramatem. Na czas nie uzdrowiona może prowadzić do śmierci wiecznej. Choroba ciała przeciwnie, przeżyta w zjednoczeniu z Chrystusem może być drogą uświęcenia.

Ks. Tomasz Lis

Komentarz na V Niedzielę zwykłą – 4 lutego 2024 r.

„Czyż nie do bojowania podobny byt człowieka?”. To zdanie pełne realizmu Hiob wypowiada zapewne także ze swego osobistego, niełatwego doświadczeni. My również, jeśli realnie patrzymy na życie i szczerze je przeżywamy powiedzieliśmy coś podobnego. Ile wysiłku trzeba podjąć, by utrzymać rodzinę, wychować dzieci, rzetelnie wywiązywać się ze swoich obowiązków zawodowych.

Niektórym może się wydawać, że podobne zasady nie obowiązują w życiu duchowym. Tu żaden wysiłek nie jest potrzebny, żadnej współpracy z łaską, wszyscy automatycznie trafiają do nieba. A to wierutne kłamstwo. Już w obrzędach chrztu święto, u początku naszego życia rodzice, którzy proszą o chrzest dla swego dziecka słyszą słowa modlitwy: „Ty wiesz, że te dzieci  będą narażone na pokusy tego świata i będą musiały walczyć przeciwko zasadzkom szatana”.

Przeciwnikiem naszego zbawienia jest szatan, świat i słabość naszej natury. Umocnieni Bożą łaską podejmujmy walkę o nasze zbawienie.

Ks. Tomasz Lis

Komentarz na IV Niedzielę zwykłą – 28 stycznia 2024 r.

Nauczanie Jezusa w Kafarnaum oraz wypędzenie ducha nieczystego ludzie komentują: „Co to jest? Nowa jakaś nauka z mocą”. Chrystus działa gestis verbisque – przez słowa i czyny. Włącza się ten sposób w logikę działania Boga od początku historii zbawienia. Bóg oznajmiał swoje słowo Narodowi Wybranemu przez proroków i popierał swoje obietnice czynami. Bez czynów Jego słowa byłyby puste – obietnice troski i przymierza byłyby bez pokrycia. Bez słów czyny byłyby niezrozumiałe – Izraelici myśleliby, że bitwy, które wygrywają, czy ziemie, które zdobywają to ich zasługa, a nie dar od Boga. Bóg działa w życiu każdego z nas. Warto słuchać słowa Bożego, które będzie nam wyjaśniać i wskazywać to Boże działanie w konkretnych wydarzeniach naszej codzienności.

Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na III Niedzielę zwykłą – 21 stycznia 2024 r.

Dzisiejszy fragment z Ewangelii według św. Mateusza, to jedno z tych miejsc, gdzie Ewangelista streszcza bardzo wiele nauk Jezusa w jednym zdaniu: „Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: «Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie»”. Mimo że Chrystus pojawiał się w wielu miejscowościach i wygłosił wiele mów, to autor relacji, uważa, że dla naszego zbawienia wystarczy streścić je w tym jednym zdaniu. Jakże więc ważne musi być to zdanie!

Wydaje się, że w dzisiejszych czasach zapomina się o pierwszej części tego zdania. Przekaz Ewangelii ogranicza się do „bliskie jest już królestwo niebieskie”, albo „przyszło już do was królestwo niebieskie”. Innymi słowy, głosi się Chrystusa, który pochyla się nad każdym człowiekiem: grzesznym, niewierzącym, pogubionym, uwikłanym w nałogi, wyznającym różne ideologie. I to jest prawda. Ale jest jeszcze pierwsza część zdania, czyli wezwanie do nawrócenia. Spotkanie z Chrystusem wzywa do odwrócenia się od swojej złej drogi i pójścia za Zbawicielem – jedynym Zbawicielem świata. Taka jest pełna prawda o królestwie Bożym.

Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na II Niedzielę zwykłą – 14 stycznia 2024 r.

Dzisiejsze opowiadanie o Samuelu jest bardzo piękne, gdyż pokazuje jak młody prorok uczy się słuchać słowa Boga. Słyszy wzywający go głos, ale nie umie w nim jeszcze rozpoznać głosu Boga. Dopiero kapłan Heli, jego nauczyciel, wyjaśnia mu, co dzieje się w jego sercu. Podobnie uczniowie Jana, nie są w stanie rozpoznać jeszcze Mesjasza, chociaż w scenie poprzedzającej dzisiejszy fragment Jan Chrzciciel wskazywał już Baranka Bożego. Ich nauczyciel musi to zrobić jeszcze raz, a oni idąc za jego wskazaniami, pójdą za Jezusem i  nawiążą z Nim własną relację. Nasze życie też jest ciągłą nauką rozpoznawania głosu Boga, który wzywa nas jak Samuela, po imieniu. Czasem jednak trudno ten głos rozpoznać. Nie wahajmy się korzystać z różnych pomocy, jak kapłani, inni świadkowie wiary, książki, katechezy, które pomogą nam usłyszeć głos Zbawiciela.

Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek