Komentarz na IV Niedzielę Adwentu – 24 grudnia 2023 r.

Dawid był przekonany, że miejsce zamieszkania na ziemi Boga powinno być wyjątkowe. Dlatego zrodziło się w nim godne pragnienie, wybudowania Panu świątyni. Jednak Dawid chciał je zrealizować na swoją ludzką miarę, tak jak potrafił. Nie był gotowy, aby przyjąć prawdę , którą miał nam objawić jego potomek. Prawdę o tym, że Boga nie możemy wpisać w nasze układy i zależności, nadać mu godność według naszych wartości. Bóg wymyka się naszym oczekiwaniom. Może dlatego nie pozwolił Dawidowi dokończyć tego dzieła, aby pokazać, że domem Boga nie są świątynie budowane na wzór pięknych pałaców, ale codzienność kształtowana Miłością. Czy zbudujesz mi dom? To pytanie Bóg stawia przed Maryją, aby stało się drogą i wezwaniem dla każdego z nas, jej dzieci. Maryja uczy nas przyjmować Boga, którego wielkość może nam się wymykać, ponieważ nie jest kształtowana naszą miarą skażoną grzechem. Jestem wezwany do tego, aby otworzyć się na Boga w tym, co jest mi dane dzisiaj, odpowiadając jak Maryja: Niech mi się stanie według Twego Słowa.

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na III Niedzielę Adwentu – 17 grudnia 2023 r.

Kto ty jesteś? Odpowiadając na to pytanie, widzimy wyraźnie, że Jan Chrzciciel, nie chce być w prosty sposób zaszufladkowany i określony oczekiwaniami jakie stawiają przed nim inni. Widzi siebie raczej nie w perspektywie roli jaką ma pełnić, ale jako tego, który ma stać się znakiem Prawdy – głosem wołającym na pustyni. Nie stawia siebie w centrum, ale w imieniu Tego, którego jest posłany. To On nadaje sens temu co robi i kim jest.

To bardzo ważna prawda. Ponieważ wydaje się, że często brakuje nam takiego spojrzenia na siebie, spojrzenia pełnego pokory. Ponieważ nawet jeśli decydujemy się być wierni Bogu, to może pojawić się w nas oczekiwanie, że w naszym oddaniu powinniśmy coś znaczyć, być ważni. Bo jeśli już coś robię dla Boga to przecież mam prawo do jakieś korzyści, coś mi się należy.

Jakim staję przed Bogiem i Kościołem?

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na II Niedzielę Adwentu – 10 grudnia 2023 r.

Głos wołający na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie dla Niego ścieżki – w słowach tego wezwania zawiera się istota bycia chrześcijaninem. Właśnie takiego zadania ma się podjąć w proroctwie Izajasza, ten który będzie Bożym wysłańcem, przygotowującym dla Niego drogi. Spełnienie tej obietnicy wypełnia się w osobie Jana Chrzciciela, pierwszego proroka Nowego Testamentu. Chrystus przychodzi, aby uczynić nas odpowiedzialnymi za Boże drogi. Zadanie to podejmuje Jan Chrzciciel, stając się pierwszym chrześcijaninem, tym który należy do Chrystusa i głosi Jego przyjście. Ukazuje nowy porządek ziemi i nieba, który przyniesie Mesjasz. Droga, którą poszedł św. Jan jest również naszą. Współczesne czasy wymagają świadków, którzy będą gotowi zapowiadać przyjście Jezusa, swoim bliskim, przyjaciołom, znajomym, współpracownikom. Wszystkim tym, którzy przyjdą do nas na drogach życia. Mamy stać się odpowiedzialni za drugich, widząc w nich dar i zadanie jakie daje nam nasz Pan. Ta odpowiedzialność, do której jesteśmy zaproszeni, jest jednocześnie niezwykłym darem, jaki jest nam ofiarowany. Bo właśnie w postawie troski o zbawienie innych, możemy spotkać się z samym Bogiem. Przygotować drogę Panu! Tak naprawdę wszystko sprowadza się do tego jednego. To dlatego zostało nam ofiarowane to życie, abyśmy wyznaczyli Bogu w naszej codzienności szlaki prowadzące do naszych serc i pomogli innym je odnaleźć.

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na I Niedzielę Adwentu – 3 grudnia 2023 r

Czuwajcie! To wezwanie wielokrotnie powtórzone w dzisiejszej Ewangelii, może stać się dla nas drogowskazem na rozpoczynający się czas Adwentu. Jest to zadanie bardzo aktualne i niezwykle ważne.  Ponieważ rzeczywistość jaka nas otacza, bardzo często bezwzględnie niszczy w nas postawę czujności. Wydaje się, że nigdy wcześnie nie było człowiekowi tak trudno zachować w sobie tę dyspozycję, do której wzywa nas Ewangelia. Bo przecież świat wokół nas pędzi, nie ma w nim czasu na czekanie, a bez niego nie można zachować postawy czujności. Telewizja, radio, reklamy, próbują nam wmówić, że na nic nie musimy czekać. Nawet święta Bożego Narodzenia możemy przeżywać już w listopadzie, słuchając kolęd i robiąc zakupy. To wszystko sprawia, że nie potrafimy czuwać, trwać w doświadczeniu nienasycenia, które przygotowuje na przyjęcie daru. Boimy się pustki, która towarzyszy oczekiwaniu, i związanego z nim braku. A bez zgody na ten brak, nie odnajdziemy najgłębszego sensu naszego życia. Życia, które określa i wypełnia się przede wszystkim w postawie oczekiwania na spotkanie z Panem.  

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata – 26 listopada 2023 r

Umiejętność patrzenia na drugiego człowieka poprzez pryzmat wcielenia Syna Bożego to wyjątkowa zdolność. W Kościele na przestrzeni wieków możemy wskazać wiele osób obdarzonych takim charyzmatem. Możemy przywołać postać św. Franciszka czy też naszego rodaka św. brata Alberta. Jednak nie wszyscy osiągają umiejętność totalnego poświęcenia się najuboższym, choć każdy z nas jest wezwany do niesienia pomocy ludziom, będącym w potrzebie. Jakże inaczej mielibyśmy realizować to podstawowe przykazanie, jakim jest przykazanie miłości Boga i bliźniego? Nie deklaracje bowiem lecz konkretne działania określają nas jako ludzi wierzących.

Ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na XXXIII Niedzielę zwykłą – 19 listopada 2023 r

Na tę przypowieść powinniśmy spojrzeć nieco szerzej, nie ograniczając się jedynie do analizowania mniejszych czy większych umiejętności, jakimi zostaliśmy obdarowani. W naszym rozważaniu niech talentem będą wszelkiego rodzaju dobra, jakich nam udziela Bóg. Tak łatwo jest nam przechodzić do porządku dziennego w kwestii daru, jakim jest życie. Niekiedy w ogóle się nad tym nie zastanawiamy. Może jedynie w chwilach, kiedy tracimy kogoś bliskiego, zauważamy kruchość i przemijalność naszej egzystencji. Dlatego trzeba rozwijać cnotę roztropności, aby nasze życiowe decyzje uwzględniały, a wręcz były ukierunkowane na osiągnięcie najwyższego dobra – życia wiecznego.

Ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na XXXII Niedzielę zwykłą – 12 listopada 2023 r

Przypowieść o dziesięciu pannach przypomina nam tę zasadniczą prawdę, że choć wszyscy jesteśmy zaproszeni do udziału w Królestwie Bożym, jak goście na przyjęcie weselne pana młodego, to nie wszyscy Je posiądziemy. Choć jest Ono wysłużone męką i śmiercią naszego Pana i ofiarowane nam jako dar, to jednak od nas zależy czy ten dar w sposób właściwy wykorzystamy. Przykład panien nierozsądnych nich będzie dla nas przestrogą. Natomiast postawa panien roztropnych niech będzie zachętą do podejmowania właściwych decyzji życiowych.

Ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na XXXI Niedzielę zwykłą – 5 listopada 2023 r

Gdybyśmy wzięli sobie do serca wskazania, które słyszymy w tym fragmencie Ewangelii, nasze życie stałoby się o wiele prostsze i łatwiej byłoby nam pokonywać różnego rodzaju trudności. Dlaczego? Ponieważ jednomyślne dążenie do dobra jednoczyłoby nas, a nie dzieliło. Powszechne kierowanie się miłością altruistyczną pogłębiałoby nasze relacje, a nie niszczyło je. Dlatego Jezus zachęca nas, abyśmy byli jak bracia, bez wynoszenia się jeden nad drugiego. Znając siebie i nasze słabości wiemy, że jest to trudne. Ale jeżeli podejmiemy trud przemiany naszych serc, jakże to będzie zachęcające i budujące dla wszystkich pragnących zwycięstwa dobra nad złem.

Ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na XXX Niedzielę zwykłą – 29 października 2023 r.

Dziś uczony w Prawie zadaje Jezusowi następujące pytanie: „Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?”. I choć czyni to wystawiając Go na próbę, mając nieczyste intencje to pytanie jest ciekawe, ważne, fundamentalne.

Po pierwsze to wydarzenie jest zaproszeniem, by w swoim życiu zadawać sobie ważne pytania, zdobywać się na refleksję nad swoim życiem. To cecha rozumnego człowieka. Dzisiejszy świat jest tak skonstruowany, że człowiek chcący zadbać o byt rodziny i własny, chcący zapewnić pewien dobrobyt sobie i bliskim jest w ciągłym biegu, nie ma nic czasu. Słowa Psalmu 49 przestrzegają nas: „Człowiek, co w dostatku żyje, ale się nie zastanawia, przyrównany jest do bydląt, które giną”.

Po drugie Jezus w odpowiedzi na pytanie wskazuje na najistotniejszy cel naszego życia, o którym nie wolno nam zapomnieć. O miłości Boga całym sobą i bliźniego jak siebie samego.

Ks. Tomasz Lis

Komentarz na XXIX Niedzielę zwykłą – 22 października 2023 r.

Dziś faryzeusze chcąc podchwycić Jezusa na słowie i wystawić Go na próbę zadają Mu pytanie o podatki. Czy w ogóle Żydom wolno je płacić cezarowi czy też nie? Gdyby Jezus odpowiedział, że nie wolno to mogliby Go oskarżyć, że nastawia ich przeciw cezarowi. Gdyby odpowiedział, że należy to mogliby Go oskarżyć, że sprzyja okupantom rzymskim. Jezus dostrzega ich przewrotność i daje odpowiedź, która kieruje ich uwagę na inne, głębsze tory: „Oddajcie … Bogu to, co należy do Boga”.

To wezwanie także skierowane do nas. Wezwanie piękne, aczkolwiek bardzo trudne, bo mamy oddać Bogu wszystko co posiadamy i całego siebie. Świadomi tej trudności razem z całym Kościołem wołamy na początku Mszy w dzisiejszej kolekcie: „Wszechmogący, wieczny Boże, spraw, aby nasza wola była zawsze Tobie oddana i abyśmy szczerym sercem służyli Twojemu majestatowi”.

Ks. Tomasz Lis

Komentarz na XXVIII Niedzielę zwykłą – 15 października 2023 r.

Żyjemy w czasach burzliwych, niepewnych, rozchwianych, pełnych zamętu w świecie, w Europie, w naszej ojczyźnie, nawet Kościele. Może także doświadczamy podobnych rzeczy w naszych rodzinach lub życiu osobistym i jesteśmy wobec tego jakoś bezradni, zagubieni, niepewni, zniechęceni i pozbawieni nadziei. Św. Paweł dzieli się dziś, że i on doświadczał różnych, mniej lub bardziej sprzyjających warunków życia.

Odpowiedzią i pomocą na taki stan rzeczy mogą być słowa dzisiejszej modlitwy wstępnej – kolekty, które wyrażają wiarę Kościoła, że Bóg swoją „łaską zawsze nas uprzedza i stale nam towarzyszy, pobudza”, słowa Psalmu 23: „Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną” oraz słowa Apostoła Pawła, że Bóg „według swego bogactwa zaspokoi każdą waszą potrzebę”.

Niech bogactwo liturgii, może szczególnie dzisiejszej będzie prawdziwie Dobrą Nowiną i wypełni nas na nowo ewangeliczną nadzieją.

Ks. Tomasz Lis

Komentarz na XXVII Niedzielę zwykłą – 8 października 2023 r.

Ważnym szczegółem w dzisiejszej Ewangelii jest to, że winnica jest dziełem i własnością gospodarza, a nie robotników. Robotnicy ją tylko dzierżawią i z niej korzystają. Gospodarz to oczywiście sam Bóg, natomiast winnicą może być świat. Bóg stworzył ten świat, urządził według swoich praw i dał ludziom w dzierżawę. Tymczasem ludzie, na skutek grzechu zapomnieli, że są tylko dzierżawcami, że mają gospodarować światem według Bożych praw i że mają Bogu oddawać owoc. Wydaje im się, że są właścicielami świata, czy wręcz tymi, którzy ustalają w nim prawa. Gotowi są zabijać wszystkich, którzy będą im przypominać, że jest inaczej, nawet Syna Bożego Jezusa Chrystusa.

Nie pozwólmy, aby ta logika ogarnęła nasze serca. Pamiętajmy, że wszystko, co mamy otrzymaliśmy od Boga w dzierżawę. Możemy z tego korzystać i cieszyć się tym, ale musimy pamiętać, że mamy przynosić dla Niego owoce. Każda inna droga będzie prowadziła ostatecznie do naszego nieszczęścia i do zniszczenia winnicy, jaką jest świat.

Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na XXVI Niedzielę zwykłą – 1 października 2023 r.

Dzisiejsza Ewangelia wymienia postawy dwóch synów: jeden powiedział „tak”, ale nie zrobił, drugi powiedział „nie”, ale zrobił. Nauka ta jednak dotyczy ewidentnie jednej z tych postaw, czyli tej jak ktoś powiedział „tak”, ale nie zrobił. Jezus ostrzega każdego, kto podjął drogę za Bogiem, ale ustał w niej, stracił wiarę, bądź popadł z zniechęcenie lub stagnację. Wielu katolików przyjęło chrzest i powiedziało „tak” Chrystusowi, a potem ustali w drodze, bądź wpadli odrętwienie i rutynę. Zwłaszcza ta ostatnia postawa jest niebezpieczna, bo człowiekowi się wydaje, że wszystko jest w porządku: chodzę w niedzielę na Mszę, jak czuję potrzebę to się wyspowiadam, czasem się pomodlę. Można powiedzieć, że jest nieźle w porównaniu z dzisiejszymi „celnikami” i „nierządnicami”, którzy odeszli od wiary. Tymczasem Jezus ostrzega: „Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego” (Mt 28,31). Porównywanie się do nich nie ma sensu, bo jak się nawrócą to mogą nas bardzo szybko wyprzedzić w drodze do Boga. Aby nie popaść w odrętwienie trzeba ciągle przykładać nasze życie, ale nie do tych gorszych, ale do nauki Chrystusa. A po drugie modlić się. Dbać o modlitwę. To sprawi, że Duch Boży będzie w nas i będziemy otwarci na Jego wezwania i ożywiające działanie.

Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na XXV Niedzielę zwykłą – 24 września 2023 r.

„Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami – mówi Pan. Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi moje – nad waszymi drogami i myśli moje – nad myślami waszymi” (Iz 55,8-9). I można by dodać: „I całe szczęście!”, bo gdyby Pan Bóg był tak pamiętliwy w tym, co złego uczyniliśmy jak my, albo gdyby był tak skąpy w świadczeniu nam bezinteresownego dobra jak my, to nasze życie musiałoby się sprowadzić wyłącznie do pokutowania za grzechy. Boże wybaczenie jednak przerasta ludzką logikę, a jego dobroć jest zawsze bezinteresowna.

Tym, czego Bóg pragnie jest to, żebyśmy zaczęli naśladować Jego logikę, żebyśmy nie byli jak dzisiejsi robotnicy z winnicy najęci z samego rana. Przypominają oni starszego syna z przypowieści o synu marnotrawnym, czyli traktują swoje bycie przy Ojcu wyłącznie jako ciężką pracę. Nie zrozumieli, że największą karą jest stać jako bezrobotny na rynku, albo przebywać z daleka od Ojca. Nie ma głębszej realizacji naszego człowieczeństwa niż kochanie jak Bóg kocha. Zostaliśmy bowiem stworzeni na Jego obraz i podobieństwo. Tylko, że taka miłość nie jest naturalna, ale jest darem i trzeba o nią prosić Boga.

Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na XXIV Niedzielę zwykłą – 17 września 2023 r.

Czasem w naszej relacji do Pana Boga możemy kierować się logiką „Kali ukraść krowę – dobrze, Kalemu ukraść krowę – źle”. Kiedy my grzeszymy, ranimy innych ludzi i Boga, to bardzo chcemy, żeby Pan Bóg był wobec nas miłosierny. Czasem wręcz wymagamy, aby taki był i oburzamy się na Kościół, że głosi też Bożą sprawiedliwość. Natomiast jak ktoś zawini wobec nas, zwłaszcza jeśli jest to coś poważniejszego, to chcemy, aby Bóg go ukarał i to solidnie.

Tymczasem Bóg, nigdy nie przestając być sprawiedliwym, pragnie być miłosierny wobec każdego człowieka. Więcej, wymaga także od nas, abyśmy byli miłosierni. Do tego stopnia, że wpisał to wymaganie do jedynej modlitwy, której nas sam nauczył: „odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. To bardzo duże wymaganie, ale ostatecznie tylko podążanie za nim może dać nam pokój serca. Człowiek kierujący się logiką zemsty niszczy przede wszystkim sam siebie. Bo nienawiść zjada własne dzieci.

Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek