KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA II NIEDZIELA ZWYKŁA 15 stycznia 2017 r.

Pan Jezus i św. Jan Chrzciciel byli ze sobą spokrewnieni. I choć byli rodziną, to jednak przede wszystkim łączyła ich ze sobą misja zbawienia.


Jan Chrzciciel widzi Jezusa w perspektywie historii zbawienia, a siebie jako sługę Bożego. Nazywa Go imionami, które wyrastają z proroctw Starego Testamentu. I tak określa Go jako Baranka paschalnego, którego krew chroniła domy Izraelitów. Dalej nazywa pokornym Sługą Jahwe z Księgi Izajasza. Sługą Jahwe, w którego ranach jest nasze zdrowie. I wreszcie mówi o wytęsknionym Pomazańcu (gr. Christos), Synu Bożym, na którym spoczywa Duch Boży. Jan Chrzciciel wskazuje na Jezusa i mówi, że przyszedł „chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi”. Słyszymy więc dzisiaj o powołaniu i misji. Słowo Boże pokazuje nam, że jesteśmy zaproszeni do tego, żeby być w życiu światłem, apostołem i znakiem.

Każdy z nas jest wezwany do dawania świadectwa o Zbawicielu na wzór św. Jana Chrzciciela.

Byśmy mogli wypełnić tę misję, Pan Jezus karmi nas swoim Ciałem. Mamy iść do ludzi, aby być znakiem, który będzie wskazywał, że jest Ktoś kto ich kocha i ma naprawdę dobrą obietnicę dla ich życia. On umacnia nas do oddawania życia dla Boga.

Stańmy dziś przed Panem z sercem czystym i otwartym, abyśmy mogli je napełnić Jego mocą, siłą Miłości.

Ks. dr Michał Dubicki