Słowo minister oznacza po łacinie „służący”. Stąd na przykład słowo „ministrant”, czyli ten, który posługuje przy Mszy Świętej. Warto przypomnieć sobie znaczenie słowa „minister”, bo wskazuje na istotę władzy – ma ona być służbą ludziom.
Nie chodzi o to, żeby pożalić się teraz na polityków, jak odeszli od ideału, czy jak są zachłanni. Każdy z nas ma jakąś władzę, od sprzątaczki do prezesa. Każdy z nas ma jakąś przewagę nad innymi ludźmi, jeden jest inteligentniejszy, drugi ma bardziej cięty język, a trzeci silniejszą psychikę.
Chrześcijanin powinien każdą taką przewagę postrzegać jako dar Boga, który dostał, aby pomagać innym. Im więcej otrzymałeś, tym bardziej powinieneś wykorzystywać to dla dobra bliźniego. Warto o tym pamiętać.
Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek