XVII Niedziela Zwykła – 24 lipca 2011 r.



KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA


XVII Niedziela Zwykła

– 24 lipca 2011 r.

Co jest najważniejsze w moim życiu? Co ma dla mnie największą wartość? Dla czego lub dla kogo jestem gotowy poświęcić wszystko:

dla osób, które kocham, rodziny, kariery, majątku?

A może dla wszystkiego po trosze?

Przesłanie przypowieści o skarbie i drogocennej perle skłania nas

do postawienia takich pytań, do podjęcia refleksji nad tym, co jest celem moich pragnień i dążeń? Co nadaje sens mojemu życiu?

Szukając odpowiedzi na postawione pytania, musimy pamiętać, że Jezus przytacza te przypowieści, nauczając o „królestwie niebieskim”, co poniekąd sugeruje odpowiedź.

Czyżby więc Jezus namawiał nas do porzucenia najbliższych, zaniechania troski o własną przyszłość, odrzucenia możliwości polepszania warunków egzystencji?

Dla nielicznych, tych, którzy oddają się na wyłączną służbę Bogu i pragną żyć w czystości, posłuszeństwie i ubóstwie na pewno tak. Ponieważ takie otrzymali powołanie.

Co zatem z pozostałą rzeszą ludzi, którzy takiego daru nie otrzymali? Czy królestwo jest dla nich nieosiągalne? Zwłaszcza, że królestwo,

o którym naucza Jezus, i czego nie ukrywa, dotyczy przyszłości –

innego wymiaru naszego życia, a my przecież musimy zorganizować sobie w jakiś sposób naszą doczesność!

W przypowieści o skarbie zawiera się istota nauczania Jezusa. Jesteśmy bowiem jak ten szczęśliwy człowiek, który znalazł ukryty w ziemi skarb, ale aby go posiąść musi – za cenę wszystkiego, co do tego momentu udało mu się zgromadzić – nabyć teren, na którym go znalazł.

W tych przypowieściach pobrzmiewa echo obietnicy Jezusa: „Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość,

a to wszystko będzie wam dodane”.