Dzisiejszy człowiek zanurzony w doczesności: praca, dom, uczelnia, szkoła – obowiązki z tym związane, ale też na drugim biegunie: odpoczynek, rozrywka, zabawa bardzo łatwo może zapomnieć o swym celu, o tym dokąd ostatecznie zmierza.
I tu przychodzi nam z pomocą św. Paweł, który jasno przypomina nam, że „jesteśmy pielgrzymami” w drodze do nieba.
A nawet gdy dzisiejszy człowiek o tym pamięta, to może zostać mu wmówione, że obojętnie jak przeżywa swoje życie, jakie są jego postawy, czyny, bo i tak osiągnie niebo – wieczną szczęśliwość, oglądanie Boga twarzą w twarz.
Tymczasem i w tej sprawie Apostoł jasno mówi, że „wszyscy musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre”.
Ks. Tomasz Lis