„Trędowaty będzie miał rozerwane szaty, włosy nieuczesane, brodę zasłoniętą i będzie wołać: Nieczysty, nieczysty!”. Ponadto chory na tę chorobę musiał mieszkać w odosobnieniu. Trędowaty i osobiście, i społecznie doświadczał, że jest chory. Choroba ciała nam doskwiera i ze wszystkich sił i wszech stron szukamy pomocy. I dobrze. Tak też uczynił trędowaty z Ewangelii prosząc Jezusa, by go oczyścił.
W modlitwie po przyjęciu sakramentu namaszczenia chorych mamy słowa: „Przyjął on święte namaszczenie, aby otrzymać pomoc Twojej łaski dla duszy i ciała”. Przypominają nam one, że dbając o zdrowie ciała nie możemy zapomnieć o duszy. Nawet więcej, kolejność słów wskazuje, że bardziej, najpierw mamy dbać o zdrowie duszy. Jak jest u nas? Nasze zachowanie, postawa podczas obecnej „pandemii” może nam podpowiedzieć…
ks. Tomasz Lis