Dzisiejsze czytanie z Dziejów Apostolskich opisuje historię Piotra, który po raz pierwszy w historii dopiero powstającego Kościoła, decyduje się ochrzcić pogan. Tymi poganami byli Korneliusz oraz mieszkańcy jego domu. Zanim jednak do tego doszło Piotr nie umiał rozeznać woli Bożej w tej kwestii. Można nawet stwierdzić, że jego serce było oporne na słuchanie Ducha Świętego. Przed opisanymi w dzisiejszym fragmencie wydarzeniami Piotr miał sen, gdzie widział opuszczające się płótno, a na nim różne zwierzęta. Usłyszał też głos, który mówił: „Zabijaj Piotrze i jedz!”. Zwierzęta te jednak były, według żydowskiego Prawa, nieczyste. Piotr więc odmówił. Głos z nieba podsumowuje całe widzenie słowami: „Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił”. To przesłanie dotyczyło przyjęcia pogan do Kościoła. Następnym znakiem byli posłańcy, którzy przyszli po Piotra od Korneliusza. Ono też nie wystarczyło, aby przekonać Apostoła. Dopiero jak Duch Święty sam zstąpił na jeszcze nieochrzczonych, to Piotr zrozumiał. Ta oporność Piotra na zrozumienie woli Bożej może być pocieszeniem dla nas, którzy zmagamy się z rozeznawaniem, czego Bóg od nas chce. Pokazuje bowiem cierpliwość Ducha Świętego i to, że On nam ostatecznie wytłumaczy naszą drogę, jeśli tylko nie zabraknie nam dobrej woli.
Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek