KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA III Niedziela Wielkanocy 8 maja 2011 r.




Uczniowie idący do Emaus są obrazem człowieka, który ucieka od swojego życia. Dla tych uczniów sprawa z Jezusem była przegrana, Jezus umarł na krzyżu, wszystko się skończyło. Znamienne są słowa „a myśmy się spodziewali”. Często jest tak, ze i my sobie wiele wyobrażamy: nasze życie ma wyglądać tak a nie inaczej, mój mąż ma być taki a nie inny, moja rodzina ma być taka, szef w pracy taki, wszystko robimy według siebie, nie zauważając drugiego człowieka i Boga.

Jezus jednak nie potępia sfrustrowanych uczniów przyłącza się do nich w drodze i wyjaśnia im Pisma. Tak działa Jezus, On nie przejmuje się naszymi upadkami, tym że chcemy budować życie bez niego, On ciągle nam towarzyszy, ciągle idzie z Nami na drodze naszego życia, nawet wtedy gdy wydaje się nam, że Go naprawdę nie ma w naszym życiu. On ciągle jest.

Ważne w dzisiejszej Ewangelii jest to, ze Jezus daję się poznać uczniom po łamaniu chleba czyli po Eucharystii. Kluczem do poznania Jezusa, w naszym życiu jest więc słuchanie Słowa Bożego i Eucharystia. Jeśli otworzymy tym kluczem nasze serce, zobaczymy prawdziwego zmartwychwstałego Pana, który w sposób cudowny przemieni Twoje życie.

Kl. Piotr Kosiak