„Czy ty zbudujesz mi dom na mieszkanie?” Pytał Bóg przez wieki, tych którzy z wiarą stawali przed Nim. Pytał Dawida, Proroków, wszystkich wezwanych do objawienia tego wielkiego pragnienie Boga – dzielenia z człowiekiem jego życia.
Bóg chce być bliski naszym ludzkim sprawom, radościom i trudom naszej co-dzienności. Najpełniej na Bożą prośbę odpo-wiada Maryja. Jej fiat jest fundamentem ostatecznego domu, jaki Bóg wybrał na zamieszkanie pośród nas. Jednocześnie Pan powierza Maryi zadanie, bycia dla nas przewodniczką w przyjęciu wezwania, które w Chrystusie każdy z nas otrzymał, aby budować Boży dom w swoim sercu.
To zaproszenie, z którego nie można się zwolnić, gdyż w nim realizuje się najgłębszy sens i cel ludzkiego życia. Dlatego Bóg niestrudzenie powtarza, w różnych okolicznościach naszej codzienności, to wielkie pragnienie i prośbę swojego „serca”: „Czy ty zbudujesz mi dom na mieszkanie?”
ks. Maciej Czapliński