Komentarz na IV Niedzielę Wielkanocną – 12 maja 2019 roku

Możemy zadać sobie pytanie, jakie jest zadanie owiec opisanych w dzisiejszej Ewangelii.

Otóż owce słuchają głosu Pasterza i idą za Nim (por. J10,27). Czyli pierwszym zadaniem owiec jest słuchanie głosu Pasterza. Ciekawe, że tak samo zaczyna się dziesięć przykazań: „Słuchaj Izraelu” (Pwt 6,4).

Podobnie też Pan Jezus odpowiada na pytanie jednego z uczonych w Piśmie o to, jakie jest pierwsze ze wszystkich przykazań: „Pierwsze jest: Słuchaj Izraelu” (Mk 12,29).

Aby móc pójść za Chrystusem-Dobrym Pasterzem, jesteśmy wezwani najpierw, aby słuchać jego głosu. Jak przyjrzymy się naszemu słuchaniu podczas czytań mszalnych czy podczas kazania, to widać od razu, że jest nad czym pracować. Bardzo często wkładamy w to tak mało trudu, że nie jesteśmy w stanie powtórzyć nawet, o czym była Ewangelia. A nie wystarczy słuchać Chrystusa tylko na Mszy Świętej. Pozostaje Jego głos w drugim człowieku, na modlitwie czy w innych sytuacjach naszego życia.

Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na III Niedzielę Wielkanocną – 05 maja 2019 roku

W Apokalipsie św. Jana „Baranek” to najczęściej używany tytuł Jezusa Chrystusa. Jan dodaje często, że jest to „Baranek zabity” (jak w dzisiejszym drugim czytaniu) bądź „Baranek jakby złożony w ofierze” (Ap 5,6). Tę samą treść znajdujemy w Ewangelii z zeszłej niedzieli (J 20,19-31), gdzie wielokrotnie zostaje podkreślone, że Jezus zmartwychwstały ukazał uczniom swoje rany na rękach i w boku. Te wszystkie fragmenty pokazują, że Chrystus triumfujący jako zmartwychwstały i jako Król na końcu czasów, nigdy nie przestaje być Chrystusem, który kocha miłością ofiarną. To ważna informacja dla nas, którzy chcemy mieć udział w Jego chwale. Królowanie z Chrystusem nie oznacza i nie będzie oznaczać poniżania kogokolwiek, ale wiąże się nieodłącznie z oddawaniem życia za innych.

ks dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na II Niedzielę Wielkanocną czyli Miłosierdzia Bożego – 28 kwietnia 2019 roku

Wybór pierwszej niedzieli po Wielkanocy na Święto Miłosierdzia Bożego to nie przypadek. Dziś bowiem kończy się oktawa zmartwychwstania Pańskiego. Ten okres w liturgii Kościoła, wyraźniej niż inne, ukazuje tajemnicę Miłosierdzia Bożego, która najpełniej została objawiona właśnie w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Inaczej mówiąc, nie byłoby dzieła odkupienia, gdyby nie było Miłosierdzia Boga. Związek ten dostrzegła św. siostra Faustyna, która napisała w Dzienniczku: ,,Widzę, że złączone jest dzieło Odkupienia z dziełem miłosierdzia, którego żąda Pan”. (Dz.89). A zrozumieć miłosierdzie Boże, to zrozumieć samego Boga. Dla człowieka współczesnego, który ma dostęp nawet do najnowszych technologii jest to zbyt trudne zadanie. Czy zatem wobec Boga i Jego miłosierdzia pozostajemy bezradni?

Odpowiedź podsuwa nam sam Jezus mówiąc ,,Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”. A my obyśmy mogli odpowiedzieć tak jak Św. Tomasz po spotkaniu ze zmartwychwstałym Panem: ,,Pan mój i Bóg mój”.

Ks. Michał Dubicki

Komentarz na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego – 21 kwietnia 2019 roku

Nowina o tym, że Jezus zmartwychwstał, do dziś wywołuje różne reakcje. Jedni się cieszą, inni panikują, a wielu to zupełnie nie wzrusza. Wielu pyta, co z tego, że Jezus zmartwychwstał, jeśli ja jestem pogrążony dziś w jakiejś walce, borykam się z poczuciem niespełnionego życia, czy doświadczam cierpienia swojego bądź swoich bliskich?

Śpiewamy w sekwencji wielkanocnej, że miejscem spotkania będzie Galilea, która była uznawana za ziemię pogańską i zepsutą. I właśnie to, co uważam w swoim życiu za miejsce przegrane i trudne, po czym nie spodziewam się niczego dobrego, jest miejscem spotkania z Jezusem Zmartwychwstałym. Spotkania z Jezusem, który może nie zmienia rzeczywistości, która mnie otacza, ale mnie przez nią przeprowadza. I to właśnie może stać się moją życiową Paschą, czyli przejściem ze śmierci do życia, ze smutku do prawdziwej radości.

Ks. Michał Dubicki

Komentarz na Niedzielę Palmową, czyli Męki Pańskiej – 14 kwietnia 2019 roku

Dziś, obchodząc Niedzielę Palmową, nie wspominamy tragicznego wydarzenia z życia Jezusa, ale celebrujemy Jego zwycięstwo, dokonane na drzewie krzyża. Chrystus jako Mesjasz i Król, bierze w posiadanie Jerozolimę-święte miasto królewskie. Pragnie tym samym wskazać na swoje nowe królestwo. Mimo wiwatujących tłumów, wie, co go w tym mieście spotka. Wie, że będzie odrzucony i skazany na śmierć. Jednak inauguruje nowe Królestwo, które nie jest tworem ludzkim,, ale Bożym. I do tego Królestwa należą ci, którzy pójdą za Nim, królem, pełnym miłości i posłuszeństwa aż do śmierci i to śmierci krzyżowej.

Triumfalny wjazd do miasta świętego, jest zapowiedzią naszej życiowej pielgrzymki, do której celu wprowadzi nas kiedyś Chrystus, kiedy przyjdzie w chwale na końcu świata.

Ks. Michał Dubicki

Komentarz na V Niedzielę Wielkiego Postu – 07 kwietnia 2019 roku

Niekiedy cytuje się sentencję łacińską „dura lex, sed lex” czyli „twarde prawo, ale prawo”, wskazując w ten sposób, że prawa zawsze należy przestrzegać. Jednak prawo bywa bezwzględne, gdyż nie uwzględnia kondycji człowieka tj. jego przeżyć, trudnej historii, stanu zdrowia, czy ducha.

Mistrzami w opacznym rozumieniu a zarazem omijaniu prawa byli faryzeusze. I oni dziś zgodnie z prawem chcą ukamienować kobietę pochwyconą na cudzołóstwie. W myśl przepisów Prawa, Chrystus może rzucić w kobietę kamieniem. Jednak Zbawiciel tego nie robi. Jego naturą jest bowiem miłość, która objawia się w przebaczeniu, a przebaczenie Jezusa to wzięcie na siebie grzechów człowieka i okazanie mu miłosierdzia. Dlatego grzeszna kobieta doświadcza tego, że miłosierdzie odnosi tryumf nad sądem.

Bądźmy zatem i my miłosierni, pamiętając zarazem, że sami go bardzo potrzebujemy.

Ks. Michał Dubicki

Komentarz na IV Niedzielę Wielkiego Postu – 31 marca 2019 roku

Opowieść o marnotrawnym synu wprowadza nas w tajemnicę Bożego miłosierdzia i wypełnia serca nadzieją, że nigdy nie jest za późno; że zawsze można zawrócić, podnieść się z każdego upadku. Bóg zawsze czeka z otwartymi ramionami, aby wziąć nas w objęcia.

Możemy analizować postawę syna, który porzucił dom, ojca nieustannie czekającego i drugiego syna, który nie umiał się pogodzić ze swoim losem. Każda z tych postaci pokazuje złożoność relacji pomiędzy ludźmi, a także naszych relacji do Boga.

Spróbujmy sobie wyobrazić nasze życie bez miłości i wiary w nieskończoną dobroć Boga, który dał Swojego Syna, aby każdy miał w Nim życie.

ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na III Niedzielę Wielkiego Postu – 24 marca 2019 roku

Codzienne doświadczenia przypominają nam o przemijalności i kruchości ludzkiego życia. Nikt z nas nie jest wstanie przewidzieć, co stanie się z nami za rok, miesiąc, tydzień, a nawet, co nas czeka w dniu, który właśnie się rozpoczął. Nie wiemy, jak długo będziemy żyli i czy dany nam czas przeżyjemy w zdrowiu i szczęściu.

Dzisiejsza Ewangelia przypomina, że czas nam dany dobiegnie kiedyś końca. Dlatego nie wolno nam zaprzepaścić niczego z tego, co zostało nam ofiarowane. Każdy podarowany dzień jest bowiem wyrazem Bożego miłosierdzia i wyjątkową okazją do poprawy naszego życia.

ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na II Niedzielę Wielkiego Postu – 17 marca 2019 roku

Przemienienie nie tylko ukazuje Boską chwałę Jezusa, ale przede wszystkim odsłania fragment przestrzeni, rzeczywistości, w której przebywa zarówno Ojciec jak i Syn. Możemy pokusić się o stwierdzenie, że wybrani uczniowie dostąpili łaski stanięcia na progu wieczności, do której przez Misterium Paschalne powołany został każdy człowiek.

Zwróćmy uwagę na symbolikę tego wydarzenia. Niegdyś Bóg wezwał Mojżesza na górę Synaj, aby przekazać mu kamienne tablice zawierające przykazania. Na Górze Przemienienia sam Bóg oświadcza, że należy słuchać Jego Syna. On jest jedynym pośrednikiem między nami a Bogiem. Jedynie w Nim możemy przystąpić do Ojca i to On jest gwarantem naszego zbawienia.

ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na I Niedzielę Wielkiego Postu – 10 marca 2019 roku

Zaspokojenie głodu jest jednym z podstawowych ludzkich pragnień, do których mamy prawo. Podobnie posiadanie dóbr doczesnych jest zgodne z naturą człowieka. Zaufanie Bogu jest natomiast jednym z podstawowych przejawów życia religijnego.

Kuszenie Jezusa pokazuje nam, jak źle mogą być wykorzystywane ludzkie pragnienia, dążenia czy prawa. Zarazem potwierdzona zostaje prawda, że tylko w Bogu ludzkie potrzeby odnajdują swoje autentyczne znaczenie i pełnię.

Rozpoczynamy Wielki Post, czas zadumy i refleksji. Obyśmy potrafili odnaleźć w nim prawdę o nas samych, w pełnej rozciągłości naszego człowieczeństwa i naszego powołania do życia w zjednoczeniu z Bogiem.

ks dr Waldemar R. Macko

Komentarz na VIII Niedzielę Zwykłą – 03 marca 2019 roku

„Czy może niewidomy prowadzić niewidomego?” Oczywiście, że nie. Niewidomy potrzebuje kogoś, kto dobrze widzi i zna drogę. Uczeń również potrzebuje nauczyciela, który wprowadzi go w tajniki wiedzy i zapozna z regułami korzystania z niej dla zdobycia mądrości. Te oczywiste stwierdzenia posłużyły Jezusowi do ukazania konieczności poznawania prawdy i dążenia do dobra, zwłaszcza w kształtowaniu relacji międzyludzkich.

Widzimy, jak na co dzień relatywizm, koniunkturalizm i egoizm wyciskają swoje piętno na naszym życiu.

Czy zatem grozi nam całkowite odrzucenie wartości, które ukształtowały naszą cywilizację? Dobro jest dobrem, a zło złem. Umiejętność ich rozróżniania i nazywania po imieniu jest dla nas jedynym ratunkiem.

ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na VII Niedzielę Zwykłą – 24 lutego 2019 roku

Miłować, dobrze czynić, błogosławić, modlić się. Gdy słyszymy te słowa sprawa wydaje się dla nas katolików oczywista. Po prostu trzeba to czynić, to wezwanie Jezusa choć nie zawsze to nam wychodzi tak, jak byśmy tego chcieli. Pewna trudność może pojawić się gdy usłyszymy ku komu mamy te czynności kierować. A mianowicie ku naszym nieprzyjaciołom, nienawidzącym nas, przeklinających i oczerniających nas. O co Panu Jezusowi chodzi?

Sam Jezus nam odpowiada. Najpierw wskazując, że czyniąc dobro tym, którzy nam czynią dobro niczym szczególnym się nie wyróżniamy. A potem dodaje: „wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając”. Jednym słowem wzywa nas do miłości bezinteresownej.

A może na swój sposób, ewangeliczny miłości „interesownej”. Pan Jezus chce byśmy zabiegali w swoim życiu dla siebie i nieprzyjaciół o wielką nagrodę życia wiecznego w niebie.

Ks. Tomasz Lis

Komentarz na VI Niedzielę Zwykłą – 17 lutego 2019 roku

Możemy być mężem przeklętym albo błogosławionym. Jesteśmy błogosławieni, albo biada nam. Każdy normalny, nie tylko wierzący człowiek chce być błogosławionym czyli szczęśliwym, a nie przeklętym i nieszczęśliwym. Skąd więc tyle decyzji, wyborów, ścieżek i dróg, które nie prowadzą nas do szczęścia, a na manowce?

Po prostu zapominamy o radach, wskazówkach, podpowiedziach, które dzisiaj kieruje do nas Bóg w swoim słowie lub nie chcemy, nie potrafimy w pełni się do nich stosować.

A jakie one są? Pokładaj ufność w Panu, a nie w drugim człowieku lub swoim ciele; upodobaj sobie w Prawie Pańskim i rozmyślaj nad nim dniem i nocą; bądź gotowy na ubóstwo, głód, płacz i odrzucenie ze względu na Chrystusa i królestwo Boże. Tak, królestwo Boże, bo to ono jest celem naszej ziemskiej pielgrzymki…

ks. Tomasz Lis

Komentarz na V Niedzielę Zwykłą – 10 lutego 2019 roku

W dzisiejszych czytaniach wszyscy bohaterowie wyrażają podobną myśl. Izajasz mówi o sobie, że jest „mężem o nieczystych wargach”. Święty Paweł stwierdza, że jest „niegodzien zwać się apostołem, bo prześladował Kościół Boży” i określa się mianem „poronionego płodu”, a święty Piotr uważa się za „człowieka grzesznego” i prosi Jezusa: „Wyjdź ode mnie, Panie”. Wszyscy oni wyrażają prawdę o swojej grzeszności, niegodności wobec Boga.

Podobna też jest odpowiedź Boga, który dotyka ust Izajasza i gładzi jego grzech; przemienia łaską Szawła czyniąc go Apostołem narodów; powołuje Piotra na rybaka ludzi.

My także podczas Mszy św. wołamy: „Spowiadam się Bogu wszechmogącemu…” i „Panie nie jestem godzien…”. Oby to nasze wołanie było szczerym i pełnym skruchy stanięciem w prawdzie, bo wówczas „łaska Boża nie okazuje się daremna” – przemienia nas i uzdalnia nas do „wypłynięcia na głębię” – pójścia odważnie za Jezusem.

ks. Tomasz Lis

Komentarz na IV Niedzielę Zwykłą – 03 lutego 2019 roku

W pierwszym czytaniu prorok zapisał takie słowa Pana Boga o sobie: „Zanim ukształtowałem cię w łonie matki znałem cię, […], prorokiem dla narodów ustanowiłem cię”. I można powiedzieć, że słowa te skierowane do Jeremiasza także pasują i odnoszą się do nas. Każdego z nas Bóg ustanawia do jakiegoś zadania, jakiejś misji, do czegoś nas powołuje.

Każdy bez wyjątku powołany jest do jak to nazywa św. Paweł „drogi jeszcze doskonalszej” czyli miłości. I to miłości na miarę miłości opisanej przez Apostoła: „miłość cierpliwa jest, łaskawa jest …”. Tę drogę miłości realizuje w konkretny i szczególny sposób każdy z nas poprzez drogę: rodzinną, zakonną, osoby samotnej; polityka, nauczyciela, hydraulika, kasjerki…

Pytajmy Boga jak wypełniać w konkrecie swojego życia swoje powołanie, zadania, bo On zna nas najlepiej i to zanim zostaliśmy ukształtowani w łonie matki.

ks. Tomasz Lis