Komentarz na IV Niedzielę Zwykłą – 03 lutego 2019 roku

W pierwszym czytaniu prorok zapisał takie słowa Pana Boga o sobie: „Zanim ukształtowałem cię w łonie matki znałem cię, […], prorokiem dla narodów ustanowiłem cię”. I można powiedzieć, że słowa te skierowane do Jeremiasza także pasują i odnoszą się do nas. Każdego z nas Bóg ustanawia do jakiegoś zadania, jakiejś misji, do czegoś nas powołuje.

Każdy bez wyjątku powołany jest do jak to nazywa św. Paweł „drogi jeszcze doskonalszej” czyli miłości. I to miłości na miarę miłości opisanej przez Apostoła: „miłość cierpliwa jest, łaskawa jest …”. Tę drogę miłości realizuje w konkretny i szczególny sposób każdy z nas poprzez drogę: rodzinną, zakonną, osoby samotnej; polityka, nauczyciela, hydraulika, kasjerki…

Pytajmy Boga jak wypełniać w konkrecie swojego życia swoje powołanie, zadania, bo On zna nas najlepiej i to zanim zostaliśmy ukształtowani w łonie matki.

ks. Tomasz Lis

Komentarz na II Niedzielę Zwykłą – 20 stycznia 2019 roku

Warto zwrócić uwagę, w jaki sposób słudzy podczas wesela w Kanie Galilejskiej odpowiadają na wezwanie Maryi: „Zróbcie wszystko cokolwiek wam powie [mój Syn]” (J 2,5), a chwilę później na polecenie Jezusa, aby napełnili stągwie. Ewangelista zauważa, że „napełnili je aż po brzegi” (J 2,7).

Wykonują oni polecenie Nauczyciela najlepiej jak tylko można. Nie da się nalać więcej wody do naczynia niż po brzegi. I za chwilę ich gorliwość zostaje nagrodzona, ponieważ tyle, ile wody było w stągwiach, tyle po przemienieniu będzie w nich wina.

Przypominają się inne słowa z Ewangelii: „Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie” (Łk 6,37). To zaproszenie dla nas, abyśmy byli hojni i ofiarni w odpowiedzi na wezwania ewangeliczne.

ks. dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na III Niedzielę Zwykłą – 27 stycznia 2019 roku

Początek Ewangelii św. Łukasza wskazuje nam istotną prawdę o katolickim rozumieniu objawienia się Boga: „Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa” (Łk 1,1-2).

Dla katolika Pismo Święte nie jest istotą objawienia, ale świadectwo tych, którzy dotykali i widzieli samego Chrystusa czyli wiara Apostołów. Wielu próbowało oddać tę wiarę w formie pisemnej, dlatego mamy aż cztery Ewangelie. To jednak ta wiara przekazywana z pokolenia na pokolenie w Kościele i strzeżona przez następców Apostołów czyli biskupów, stanowi istotę objawienia się Boga.

To prawda, że Pismo Święte jest najważniejszym ze świadectw wydarzeń z życia Chrystusa, jednak musi być odczytywane ciągle na nowo w Kościele, bo tu trwa wiara Apostołów.

ks. dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na Niedzielę Chrztu Pańskiego – 13 stycznia 2019 roku

W dzisiejszej Ewangelii warto zauważyć postawę ludu. Łukasz pisze, że lud „oczekiwał z napięciem” na Mesjasza. W tej atmosferze oczekiwania następuje rozpoczęcie publicznej działalności Jezusa Chrystusa. Ujawnia się On jako Syn Boży. Zaświadcza o Nim Duch Święty, który zstępuje w postaci gołębicy i głos Ojca, który rozlega się z nieba. Po tym objawieniu, Jezus wchodzi w codzienność ludzi. Przebywa z nimi, naucza ich i uzdrawia słabości.

Podobnie my, oczekiwaliśmy z napięciem Zbawiciela w Adwencie i doświadczyliśmy Jego objawienia w okresie Bożego Narodzenia. Niedziela Chrztu Pańskiego rozpoczyna okres zwykły, kiedy Chrystus chce szczególnie podkreślić swoją obecność w naszej codzienności. On jest w niej zawsze obecny. Otwierajmy nasze oczy i serca na Jego działanie.

Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na II Niedzielę po Narodzeniu Pańskim – Uroczystość Objawienia Pańskiego – 06 stycznia 2019 roku

Dzisiejszą uroczystość zwyczajowo nazywamy Uroczystością Trzech Króli. Stąd mamy zwyczaj mówić o trzech królach, którzy przybyli złożyć hołd Panu Jezusowi. Tymczasem Biblia mówi o „mędrcach ze Wschodu” (Mt 2,1). Ta różnica między tradycyjnym ujęciem a szczegółowym określeniem, jakim posługuje się Pismo Święte, ukazuje nam inny wymiar dzisiejszego święta. Mędrzec bowiem to człowiek, który uważnie obserwuje otaczający go świat oraz ludzi i zadaje sobie najważniejsze pytanie – pytanie o sens. Po co istnieje świat? Po co istnieje człowiek? Jaki jest cel jego istnienia i jak go osiągnąć? Na tym polega poszukiwanie mądrości.

Domyślamy się, że ci mędrcy zadawali sobie te pytania przez całe życie. I pewnego dnia dostają odpowiedź na to pytanie: wyjaśnienie sensu tego świata i życia człowieka znajdziecie w żłóbku w Betlejem – tam narodził się Ten, który to objawi. I dlatego idą oddać hołd Jezusowi. Wszystkie mądrości świata kłaniają się przed Jezusem Chrystusem i uznają w nim króla. I to jest treść dzisiejszego święta. Jezus Chrystus i Jego Ewangelia są szczytem mądrości i w nich należy szukać wyjaśnienia sensu świata i naszego życia.

ks. dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na Niedzielę Świętej Rodziny – 30 grudnia 2018 roku

Kościół ustanowił dzisiejsze święto, by wskazać na rodzinę, coraz bardziej zagrożoną przez XX-wieczne ideologie, takie jak relatywizm, indywidualizm i subiektywizm.

Czytania przypominają nam, że Syn Boży urodził się i wychował w pełnej rodzinie. To bardzo mocny znak, który daje nam Pan Bóg szczególnie dziś, w czasach kryzysu rodziny. To wezwanie dla każdego z nas, aby wspierać i ratować rodziny. To wezwanie skierowane do rodzin: patrzcie na Świętą Rodzinę i naśladujcie ją w swoim życiu.

Tym, co decyduje o świętości, a w konsekwencji o szczęściu w rodzinie, jest relacja do Boga. Jezus, Józef i Maryja słuchają Boga, kochają Go i pełnią Jego wolę. To sprawia, że ich wzajemne relacje – mimo bardzo wielkich, obiektywnych trudności życiowych – są relacjami miłości, wierności i wzajemnego szacunku. Ewangelia pokazuje nam jak łatwo stracić Jezusa z oczu, nawet gdy jest się z Nim blisko na co dzień. Powierzamy dziś Bogu naszych bliskich i całą rodzinę ludzką, prosząc o umiejętność wiernego naśladowania przykładu Świętej Rodziny i oto, aby Pan Bóg ,,utwierdził nasze rodziny w swojej łasce i pokoju”.

ks. Michał Dubicki

Komentarz na IV Niedzielę Adwentu – 23 grudnia 2018 roku

To już koniec Adwentu. Jutro dzień wigilii. A dzisiaj usłyszymy, że Bóg nie oczekuje od nas ,,ofiar, darów i całopaleń”, bo można je składać tak, jak się płaci podatki i dalej żyć po swojemu. Tymczasem miłość człowieka do Boga wyraża się w pełnieniu Jego woli na co dzień.

Zbawiciel spełnił wolę swojego Ojca i zgodził się przyjść na świat z miłości. Ale pragnie, byśmy jako ludzie, dla których zbawienia przyszedł, także odpowiedzieli Mu swoją ludzką miłością. Jeśli chcemy upodobnić się do Niego to oddajmy Bogu samych siebie, a nie tylko zewnętrzne gesty i praktyki. Naśladujmy w tym Maryję, Jej postawę zawierzenia, bezwarunkowej ufności i trzymania się Bożych obietnic. A wtedy ,,Słowo stanie się ciałem w życiu każdego z nas”.

Ks. Michał Dubicki

Komentarz na III Niedzielę Adwentu – 16 grudnia 2018 roku

Po raz kolejny staje dziś przed nami człowiek – symbol czasu Adwentu, czyli Jan Chrzciciel. Uosobienie mocy, wychowany na pustyni, w postach i modlitwach, wyrastający ponad przeciętność życia ludzi. Jan był przeciwieństwem trzciny i miękkiego życia. Wewnętrznie spójny, żyje prawdą Bożą, która czasem niektórych boli, lecz zawsze wyzwala. Napomina samego króla, a nie szuka poklasku tłumów. Jest głosem, który głosi nadejście Tego, który już się zbliża. Ludzie widzą w Janie wielką moc i chcą wiedzieć kim on jest. Dlatego pada to kategoryczne pytanie ,,Czy Ty jesteś mesjaszem?, lub parafrazując ,,Kto może nas zbawić?”. Jan odsyła pytających w kierunku Jezusa.

A dziś ? To może ja mam być dla kogoś św. Janem, który ukaże drogę do Jezusa i do Kościoła w tegorocznym Adwencie? Nie zwlekaj. To może dzięki Tobie, u kogoś w życiu dokona się wreszcie Boże Narodzenie.

Ks. Michał Dubicki

Komentarz na II Niedzielę Adwentu – 09 grudnia 2018 roku

Żyjemy na wielkim skrzyżowaniu poglądów, epok i wydarzeń. Jesteśmy ciągle w drodze mierzonej kilometrami, liczbą tankowań, czy rozkładem lotów. W drodze mierzonej także poglądami, wyborami, czy trudem wierności Bogu czy człowiekowi. Jednak pośród wszystkich zewnętrznych i wewnętrznych ścieżek życia, jedna jest najważniejsza i decydująca. Ta, o której niestrudzenie przypomina nam Bóg: ,,Głos wołającego na pustyni: przygotujcie drogę Panu”.

Oto jest adwentowe wezwanie, które dotyczy nie tylko 24 dni grudnia, lecz całego życia. To nie jest jedna z wielu dróg. To droga dla Króla, która łączy stworzenie ze Stwórcą, sługę ze swym Panem, poddanego z Królem. To droga miłości, zjednoczenia i przemiany. A zatem przygotujmy drogę Panu. Każdy na swój osobisty sposób. Nikt nas w tym nie zastąpi.

Ks. Michał Dubicki

Komentarz na I Niedzielę Adwentu – 02 grudnia 2018 roku

Rozpoczęliśmy nowy rok liturgiczny. Czas Adwentu, który ma nas przygotować do powtórnego przyjścia Pana na ziemię, w czasie tzw. paruzji oraz do czasu świętowania Bożego Narodzenia. Zatem termin ,,adwent” nosi w sobie swoistą dwuznaczność. Tłumaczymy go jako przyjście kogoś, kogo jeszcze nie ma, a z drugiej strony chcemy radować się obecnością Zbawiciela, który już przyszedł na ten świat.

Z punktu widzenia człowieka wierzącego ma być to czas wyciszenia się i czujności, aby nie przeoczyć czasu, kiedy Pan przyjdzie i zakołacze do naszego życia. Podpowiada to nam dzisiejsza Ewangelia w słowach: ,,Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego co ma nastąpić i stanąć przed Synem Człowieczym”.

Ks. Michał Dubicki

Komentarz na Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata – 25 listopada 2018 roku

Uroczystość Chrystusa Króla, ostatnia niedziela roku liturgicznego wprowadza nas w przeżywanie Adwentu bardzo konkretnym przesłaniem: Chrystus jest królem!

W okresie Adwentu będziemy wyczekiwali Jego przyjścia, starając się jak najlepiej przygotować na przeżycie tajemnicy wcielenia Syna Bożego. Aby tego dokonać musimy zrozumieć czym jest Królestwo Boże.

Dzisiejsza Ewangelia pozwala nam przekonać się, że prawda o Królestwie nie jest łatwa. Wystarczy przyjrzeć się rozmowie Piłata z Jezusem. Natychmiast dostrzegamy, że w swoich wypowiedziach mówią o dwu zupełnie różnych sprawach.

Jak różne są to rzeczywistości świadczą wypowiedziane przez Jezusa słowa: „Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom.” Potwierdza to prawdę, że ziemskie królestwa często okupione są krwią poddanych. Królestwo Boże rodzi się zaś z krwi swego Pana.

ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na XXXIII Niedzielę Zwykłą – 18 listopada 2018 roku

Na co dzień doświadczamy przemijalności rzeczy materialnych i kruchości ludzkiego życia. Dostrzegamy to wokół nas i w nas samych. Przyzwyczailiśmy się do tego i nie dziwimy się, że rzeczy, które posiadamy niszczeją, a my się starzejemy. Jednak gdy mowa o końcu świata, budzi się w nas niepokój. Trwogą ogarnia nas świadomość końca. Czy mamy się tego obawiać? Błędem byłoby uważać, że to co przemijające będzie trwało zawsze. Mimo to, w najgłębszych pokładach naszego jestestwa odczuwamy pragnienie wieczności. Jezus mówi o nieprzemijalności Jego słow. Wskazuje zatem na inną niż ziemska rzeczywistość, świat inny niż ten, w którym obecnie żyjemy.

Ewangelia jest Dobrą Nowiną o zbawieniu, to znaczy o nowym życiu, życiu w jedności z Bogiem. Jest też pouczeniem, jak to życie osiągnąć.

ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na XXXII Niedzielę Zwykłą – 11 listopada 2018 roku

Doskonałym komentarzem do dzisiejszego fragmentu Ewangelii są słowa Jezusa zapisane w 23. rozdziale Ewangelii według św. Mateusza: „dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy…”. O wartości moralnej czynów decydują nasze intencje; motywy jakimi kierujemy się podejmując działanie. Zapewne hojne datki ludzi bogatych zostały wykorzystane na konkretne, dobre dzieła. Sądząc jednak po końcowym komentarzu Jezusa, nie miało to niestety wpływu na przemianę ich serc. Kiedy zatem zastanawiamy się nad motywacją naszych czynów, powinniśmy pamiętać o tym, że zostaliśmy powołani, aby przyczyniać się do jeszcze większej chwały Boga i służyć drugiemu człowiekowi. Postępując w ten sposób możemy być pewni naszego rozwoju duchowego.

ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na XXXI Niedzielę Zwykłą – 04 listopada 2018 roku

Chęć wystawienia na próbę, jak to się często zdarzało, czy też czysta, autentyczna dociekliwość i chęć poznania prawdy? Co skłoniło uczonego w Piśmie do postawienia Jezusowi tego pytania?

Z przebiegu rozmowy wynika, że raczej należałoby się skłaniać do drugiego motywu. Wydaje się, że rozmówca był człowiekiem dociekliwym i otwartym. Musiał też być osobą szanowaną i poważaną w środowisku, ponieważ jego wypowiedź ucina dalszą dyskusję. A poruszone zagadnienie nie należało do banalnych.

To, co dla nas jest oczywiste, wcale nie było takim dla wierzących i dyskutujących na tematy wiary Żydów. Pomińmy w całym tym zajściu kwestię sporu uczonych nad większym lub mniejszym znaczeniem poszczególnych przykazań. Skoncentrujmy się na fakcie, że Jezus połączył dwa, funkcjonujące oddzielnie przykazania – przykazanie miłości Boga i miłości człowieka, w jedno i to najważniejsze przykazanie. To było rewolucyjne wydarzenie! Odtąd przeżywanie wiary i jej rozwój zależy od tego, jak to przykazanie wypełniamy w naszym życiu.

ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na XXX Niedzielę Zwykłą – 28 października 2018 roku

W ostatnią niedzielę słyszeliśmy prośbę uczniów Jakuba i Jana skierowaną do Jezusa, by mogli przebywać w Jego chwale. Dziś słyszymy prośbę Bartymeusza: „Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!” W modlitwie Pańskiej prosimy między innymi: „chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj”.

Modlitwa prośby chyba nam najczęściej towarzyszy. Rodzi się w nas niejako spontanicznie. Osoby, które rzadko się modlą mówią, że przynajmniej w czasie trudnych doświadczeń zanoszą prośby do Boga. Nie przypadkowo w języku polskim funkcjonuje wyrażenie: „jak trwoga to do Boga”.

I nie ma w tym nic złego, że prosimy, bo przecież sam Pan Jezus nas do tego rodzaju modlitwy zaprasza. Zadbajmy jedynie, by modlitwa także modlitwa prośby kształtowała w nas postawę ufnego, Bożego DZIECKA, które staje przed dobrym, kochającym OJCEM.

ks. Tomasz Lis