Dzięki światłu możemy nie tylko żyć, ale decyduje ono również o jego jakości. Dobroczynne promienie wspierają leczenie wielu chorób. Ta prawda dotyczy również życia duchowego, Światło na oświecenie pogan – Jezus, przychodzi, abyśmy w nim mogli znaleźć uleczenie z naszych chorób. Zaczyna się ono od stanięcia w tym świetle, ukazującym prawdę o naszym zniewoleniu i ubóstwie. To poznanie jest potrzebne, aby otworzyć się na Boże dzieło, które pragnie On w nas realizować.
Światło łaski, która jest mi udzielona w Jezusie, wypełnia proroctwo Izajasza, zapowiadające moje posłannictwo. Jednym z pierwszych, który je wypełnia jest Jan Chrzciciel, nasz adwentowy przewodnik. On staje się tym, który obwieszcza dobrą nowinę ubogim, opatruje rany serc złamanych, głosi jeńcom wyzwolenie, obwieszcza czas łaski. Ukazuje Boga jako tego, który jedynie może nas zaspokoić i wyzwolić, okryć nas szatami zbawienia.
Bóg nie chce nas jednak do tego zmuszać, dając nam światło prawdy, pozostawia możliwość wyboru. Dlatego potrzebuje nas, aby przekonać świat o darze nowego życia, które już dzisiaj może przynosić we mnie swój owoc. Czy chcę nosić w sobie Boże światło i dzielić się nim z innymi?
ks. Maciej Czapliński