Na tę przypowieść powinniśmy spojrzeć nieco szerzej, nie ograniczając się jedynie do analizowania mniejszych czy większych umiejętności, jakimi zostaliśmy obdarowani. W naszym rozważaniu niech talentem będą wszelkiego rodzaju dobra, jakich nam udziela Bóg. Tak łatwo jest nam przechodzić do porządku dziennego w kwestii daru, jakim jest życie. Niekiedy w ogóle się nad tym nie zastanawiamy. Może jedynie w chwilach, kiedy tracimy kogoś bliskiego, zauważamy kruchość i przemijalność naszej egzystencji. Dlatego trzeba rozwijać cnotę roztropności, aby nasze życiowe decyzje uwzględniały, a wręcz były ukierunkowane na osiągnięcie najwyższego dobra – życia wiecznego.
Ks. dr Waldemar R. Macko