Gdybyśmy wzięli sobie do serca wskazania, które słyszymy w tym fragmencie Ewangelii, nasze życie stałoby się o wiele prostsze i łatwiej byłoby nam pokonywać różnego rodzaju trudności. Dlaczego? Ponieważ jednomyślne dążenie do dobra jednoczyłoby nas, a nie dzieliło. Powszechne kierowanie się miłością altruistyczną pogłębiałoby nasze relacje, a nie niszczyło je. Dlatego Jezus zachęca nas, abyśmy byli jak bracia, bez wynoszenia się jeden nad drugiego. Znając siebie i nasze słabości wiemy, że jest to trudne. Ale jeżeli podejmiemy trud przemiany naszych serc, jakże to będzie zachęcające i budujące dla wszystkich pragnących zwycięstwa dobra nad złem.
Ks. dr Waldemar R. Macko