W opisie relacjonującym zesłanie Ducha Świętego w dniu Pięćdziesiątnicy słyszymy o jednym z darów, jakiego doświadczyli obecni w Wieczerniku: „Przebywali wtedy w Jeruzalem pobożni Żydzi ze wszystkich narodów pod słońcem. Kiedy więc powstał ów szum, zbiegli się tłumnie i zdumieli, bo każdy słyszał, jak tamci przemawiali w jego własnym języku” (Dz 2,5-6). Dzięki Duchowi Świętemu uczniowie umieli przemawiać do każdego w jego własnym języku. To niezwykle ważny dar i aktualny po dzień dzisiejszy. Każdy z nas mówi bowiem w swoim własnym języku, nawet w ramach jednej rodziny. Inaczej myśli mąż i ojciec, inaczej żona i matka, jeszcze inaczej dzieci. Abyśmy mogli się wzajemnie zrozumieć, musimy przemówić do drugiego w jego własnym języku. Prośmy Ducha Świętego, zwłaszcza w Jego święto, aby udzielał nam tego daru.
Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek