Jezus przychodzi, aby ukazać szlak prowadzący do ogrodu Eden, do drzewa życia. Droga do niego wiedzie przez śmierć. W znaczeniu dosłownym, ale jeszcze bardziej w sensie przenośnym. Jest to śmierć, o której pisze św. Paweł: Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Wyraża się ona w dążeniu do tego co w górze, nie do tego, co na ziemi. W ciągłej gotowości umierania dla tego co przyziemne, co jest we mnie grzeszne i słabe. Dokonuje się to w wyborach, które zabijają we mnie starego człowieka, umacniając obraz Jezusa. Nie można jednak zapomnieć, że ten obraz, to podobieństwo zawsze jest nam ofiarowane. Nie jest owocem mojego starania, ale darem bezinteresownej miłości Boga. Miłości, która zwycięża śmierć jaką niesie grzech, rozpraszając jej mrok.
Ks. Maciej Czapliński