W dzisiejszym pierwszym czytaniu usłyszeliśmy dalszy ciąg historii św. Pawła po jego nawróceniu i chrzcie. Pewnego dnia przybywa do Jerozolimy, aby poznać Apostołów. Niestety ciągle jest traktowany nie jako nawrócony chrześcijanin, ale jako zaciekły prześladowca wyznawców Chrystusa. Na pewno wieści o nawróceniu Szawła dotarły do Jerozolimy, ale nie chciano im wierzyć. Wielu mogło podejrzewać, że być może udawał zmianę postawy, aby przeniknąć do gminy chrześcijańskiej, a następnie ją doszczętnie wyniszczyć?
I tu kluczowa okazuje się rola Barnaby, jednego z pierwszych nawróconych po pierwszych wystąpieniach Apostołów po Zesłaniu Ducha Świętego. Przygarnia on Pawła, opiekuje się nim i wprowadza do wspólnoty. Być może bez dobrego serca Barnaby nie byłoby św. Pawła Apostoła Narodów.
To pokazuje jak ważna jest postawa każdego z nas, członków wspólnoty Kościoła, wobec naszych braci. Postawa otwartego serca, życzliwości, zainteresowania może być w dzisiejszych czasach dla któregoś z naszych bliźnich kluczowa, kiedy stanie przed wyborem czy pozostać w Kościele.
Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek