„I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym…”. Pierwsi uczniowie Jezusa doświadczyli tego pięćdziesiąt dni po Jego zmartwychwstaniu i dziesięć dni po Jego wniebowstąpieniu. To Duch Święty sprawił, że zaczęli mówić obcymi języka. To Paraklet, Duch Święty dał im moc i odwagę, by głosić Dobrą Nowinę o zmartwychwstaniu dla wszystkich, którzy należą do Chrystusa.
My też otrzymaliśmy Tego Ducha. Dokonało się to podczas sakramentu chrztu, w czasie sakramentu bierzmowania. On już jest. On już w nas zamieszkał. Teraz to od nas w dużej mierze zależy, czy będziemy żyli według ciała, czy według Ducha Bożego. Święty Paweł w swoim liście ukazuje wielkie skutki, owoce życia według Ducha: podobamy się Bogu, jesteśmy synami Bożymi, do naszego Boga możemy wołać „Ojcze”, stajemy się dziedzicami samego Boga, nasze śmiertelne ciała będą przywrócone do życia.
Czy podejmujemy niewątpliwy trud życia według Ducha, by nasze życie wydało takie owoce?
Ks. Tomasz Lis