Dzisiaj Kościół pochyla się nad tajemnicą Trójcy Świętej. Jednym z teologów, którzy szczególnie mocno położyli akcent na tę prawdę wiary był św. Bonawentura. Twierdził on, że na świecie możemy odnaleźć tzw. vestigia trinitatis, czyli „ślady Trójcy Świętej”. W odróżnieniu od wielu teologów nie skupiał się on na tym, że Bóg jest dobry, piękny, prawdziwy, a w związku z tym każde dobro, piękno czy prawda na tym świecie, wskazują na Boga. Bonawentura podkreśla, że Bóg jest miłością. A do miłości potrzeba kilku osób. Dlatego Bóg jest Trójcą Świętą – jednym Bogiem w trzech Osobach. Śladami Trójcy na tym świecie są więc ludzkie relacje miłości. Spróbujmy dzisiaj spojrzeć tak na naszą rodzinę. Jest ona obrazem Trójcy Świętej. Im bardziej kochacie się między sobą, tym bardziej odbijacie w sobie ten obraz Boga. Każdy z nas staje się bardziej sobą nie poprzez życie dla siebie, ale przez ewangeliczną miłość do Boga i do innych.
Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek