Pierwsi chrześcijanie mieli nadzieję, że Pan Jezus, niedługo po swojej śmierci i zmartwychwstaniu, przyjdzie ponownie i nastąpi koniec świata, i koniec cierpienia oraz, że wszyscy chrześcijanie dostąpią zaszczytu przebywania obok Chrystusa uwielbionego i wywyższenia wobec innych ludzi.
Tymczasem koniec świata nie nadchodził i niektórzy wierzący mieli żal do Jezusa Chrystusa, że nie dotrzymuje obietnicy. Zwłaszcza, że doświadczali coraz większych prześladowań za swoją wiarę. Zwracając się do nich św. Piotr pisze: Niech zaś dla was, umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień. Nie zwleka Pan z wypełnieniem obietnicy – bo niektórzy są przekonani, że Pan zwleka – ale On jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia (2P 3,8-9).
Pan Jezus nie przychodzi, ponieważ chce zbawić wszystkich ludzi i daje im czas na nawrócenie. Jego miłość jest przeogromna i zaprasza wszystkich swoich wyznawców do uczestniczenia w niej. Niech czas Adwentu będzie dla nas czasem troski nie tylko o własne nawrócenie, ale także czasem modlitwy za cały Kościół i świat.
Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek
Tymczasem koniec świata nie nadchodził i niektórzy wierzący mieli żal do Jezusa Chrystusa, że nie dotrzymuje obietnicy. Zwłaszcza, że doświadczali coraz większych prześladowań za swoją wiarę. Zwracając się do nich św. Piotr pisze: Niech zaś dla was, umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień. Nie zwleka Pan z wypełnieniem obietnicy – bo niektórzy są przekonani, że Pan zwleka – ale On jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia (2P 3,8-9).
Pan Jezus nie przychodzi, ponieważ chce zbawić wszystkich ludzi i daje im czas na nawrócenie. Jego miłość jest przeogromna i zaprasza wszystkich swoich wyznawców do uczestniczenia w niej. Niech czas Adwentu będzie dla nas czasem troski nie tylko o własne nawrócenie, ale także czasem modlitwy za cały Kościół i świat.
Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek