To już koniec Adwentu. Jutro dzień wigilii. A dzisiaj usłyszymy, że Bóg nie oczekuje od nas ,,ofiar, darów i całopaleń”, bo można je składać tak, jak się płaci podatki i dalej żyć po swojemu. Tymczasem miłość człowieka do Boga wyraża się w pełnieniu Jego woli na co dzień.
Zbawiciel spełnił wolę swojego Ojca i zgodził się przyjść na świat z miłości. Ale pragnie, byśmy jako ludzie, dla których zbawienia przyszedł, także odpowiedzieli Mu swoją ludzką miłością. Jeśli chcemy upodobnić się do Niego to oddajmy Bogu samych siebie, a nie tylko zewnętrzne gesty i praktyki. Naśladujmy w tym Maryję, Jej postawę zawierzenia, bezwarunkowej ufności i trzymania się Bożych obietnic. A wtedy ,,Słowo stanie się ciałem w życiu każdego z nas”.
Ks. Michał Dubicki