Dzisiaj przeżywamy ostatnią Niedzielę adwentowego czuwania. Bohaterem końca adwentu jest Św. Józef. Św. Józef znalazł się w sytuacji jak to mówimy czasami patowej. Przeżywa on wielką rozterkę i nie wie co zrobić. Jego Oblubienica jest przy nadziei, a on wie, że nie jest ojcem dziecka. Postanawia chronić Maryję i Dzieciątko chociaż wie, że według przepisów Prawa mógłby Maryję oddalić od siebie.
W tej ciemnej dolinie swego życia Józef odkrywa drogę, na którą zaprasza go Pan, mówiąc ,,Nie bój się Józefie, wziąć do siebie Maryi”. I Józef nie stawia pytań, warunków, nie żąda wyjaśnień. Jak przystało na męża wiary, podobnie jak kiedyś Abraham, wyrusza w drogę, by odpowiedzieć swym życiem na Boże wezwanie.
Józef daje nam przykład autentycznego męstwa, odpowiedzialności i wewnętrznej siły, która znamionuje ludzi bez reszty oddanych Bogu. Jest dla nas wzorem człowieka, który głosi Ewangelię nie za pomocą słów, lecz przez milczącą postawę konsekwentnego podążania za wolą Boża w życiu bez względu na okoliczności. Naśladując Św. Józefa, możemy być pewni, że również w naszym życiu w szczególny sposób zagości błogosławieństwo dane nam od Boga.
ks. Michał Dubicki