Komentarz na VI Niedzielę zwykłą – 12 lutego 2023 roku

Autor księgi Mądrości Syracha zaczyna: „Jeżeli chcesz, zachowasz przykazania”, kontynuuje „po co chcesz, wyciągniesz rękę” i dodaje „co ci się spodoba, to będzie ci dane”.

Gdybyśmy tylko na tym pozostali moglibyśmy wyciągnąć wniosek, że Bogu obojętne jest jak postępujemy, co wybieramy, w czym mamy upodobanie. Jednym słowem wzywa nas do „Róbta co chceta”, by posłużyć się swego czasu znanym zawołaniem.

Wówczas wolność człowieka, dar dany nam od Boga, byłaby wyniesiona na piedestał i została oderwana od prawdy i miłości, a tego Bóg nie chce. Dlatego mamy dalej: „Nikomu On nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć”. A Jezus w Ewangelii nie znosi Prawa Bożego, ale je wypełnia i wzywa nas do tego.

„Błogosławieni, którzy postępują zgodnie z Prawem Pańskim” mówi psalmista. Bądźmy, więc błogosławieni!

Ks Tomasz Lis

Komentarz na V Niedzielę zwykłą – 5 lutego 2023 roku

„Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza” słyszymy dziś w pierwszym czytaniu, a w psalmie responsoryjnym: „On wschodzi w ciemnościach jak światło”. Natomiast Jezus, o którym słyszymy w aklamacji, że jest „światłością świata” określa nas samych także „światłością świata”. Określając nas w ten sposób stawia przed nami niełatwe zadanie. Niełatwe, ale piękne i konieczne dla świata i wobec świata. Kiedy więc stajemy się owym światłem?

Wtedy, gdy „dzielimy swój chleb z głodnym”, gdy jesteśmy „łagodni, miłosierni i sprawiedliwi”. Świat pełen egoizmu, gwałtu, braku miłosierdzia i niesprawiedliwości – trwający w tego rodzaju ciemności potrzebuje światła dobrych uczynków, bezinteresownych uczynków, potrzebuje miłości, ofiarnej miłości.

Miejmy odwagę, wsparci Bożą mocą odpowiedzieć hojnie i wielkodusznie na wezwanie Jezusa naszego Pana i zaradzić biedzie tego świata.

Ks. Tomasz Lis

Komentarz na IV Niedzielę zwykłą – 29 stycznia 2023 roku

W dzisiejszym drugim czytaniu św. Paweł wyjaśnia nam Bożą logikę działania: „Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał, co niemocne, aby mocnych poniżyć […] tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga”. W naszym zmaganiu się z pokusami pychy i próżnej chwały może nam bardzo pomagać nasza słabość, uświadamianie sobie własnej kruchości i ograniczoności. Ojcowie pustyni, mnisi pierwszych wieków, radzili, żeby wobec takich pokus nawet przypominać sobie swoje grzechy: „Przypomnij sobie swoje uprzednie życie i dawne grzechy, i to, jak będąc poddany namiętnościom, dzięki miłosierdziu Chrystusa doszedłeś do beznamiętności. I jak z kolei odszedłeś od świata, który tak wiele razy i tak bardzo cię poniżał. Pomyśl też o tym: kto cię strzeże na pustyni i kto odpędza demony zgrzytające zębami przeciw tobie? Takie bowiem myśli rodzą pokorę i nie dopuszczają demona pychy” (O praktyce, 33).

Dopóki będzie panował w nas demon pychy, Bóg nie będzie mógł działać w nas wielkich dzieł, aby nie ryzykować potępienia naszej duszy. To dlatego działa On tylko przez małych i pokornych.

Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na III Niedzielę zwykłą – 22 stycznia 2023 roku

Dzisiejszy fragment z Ewangelii według św. Mateusza, to jedno z tych miejsc, gdzie Ewangelista streszcza bardzo wiele nauk Jezusa w jednym zdaniu: „Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: «Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie»”. Mimo że Chrystus pojawiał się w wielu miejscowościach i wygłosił wiele mów, to autor relacji, uważa, że dla naszego zbawienia wystarczy streścić je w tym jednym zdaniu. Jakże więc ważne musi być to zdanie!

Wydaje się, że w dzisiejszych czasach zapomina się o pierwszej części tego zdania. Przekaz Ewangelii ogranicza się do „bliskie jest już królestwo niebieskie”, albo „przyszło już do was królestwo niebieskie”. Innymi słowy, głosi się Chrystusa, który pochyla się nad każdym człowiekiem: grzesznym, niewierzącym, pogubionym, uwikłanym w nałogi, wyznającym różne ideologie. I to jest prawda. Ale jest jeszcze pierwsza część zdania, czyli wezwanie do nawrócenia. Spotkanie z Chrystusem wzywa do odwrócenia się od swojej złej drogi i pójścia za Zbawicielem – jedynym Zbawicielem świata. Taka jest pełna prawda o królestwie Bożym.

Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na II Niedzielę zwykłą – 15 stycznia 2023 roku

W dzisiejszym fragmencie Ewangelii według św. Jana pojawia się ciekawe sformułowanie. Jan Chrzciciel mówi o podchodzącym do niego Jezusie Chrystusie: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata”. Nie mówi, tak jak my podczas Mszy Świętej, „grzechy świata”, ale „grzech świata”. Czym jest ten „grzech świata”? Jan Paweł II w swoich katechezach wyjaśnia, że „grzechy osobiste popełniane przez ludzi tworzą jakby «środowisko grzechu», a ono ze swej strony stwarza warunki do nowych grzechów osobistych; niejako pcha ku nim poszczególnych ludzi. Tak więc «grzech świata» nie utożsamia się z grzechem pierworodnym, lecz stanowi jakby syntezę, sumę jego następstw w dziejach poszczególnych pokoleń i z kolei całej ludzkości” (Katechezy o grzechu, 5.11.1986).

Dzisiejsza Ewangelia przypomina nam więc, że Baranek Boży, złożony w ofierze za każdego z nas, nie tylko oczyszcza nas z grzechów osobistych, ale także wyrywa nas ze „środowiska grzechu”, w które jesteśmy uwikłani. Dlatego koniecznie musimy trwać przy Jezusie Chrystusie, aby na nowo nie zanurzyć się w złu.

Ks. Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na Święto Chrztu Pańskiego – 8 stycznia 2023 roku

„Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie” – takie słowa wypowiada Bóg Ojciec nad Jezusem Chrystusem podczas Jego chrztu w Jordanie. Ukazuje się też Duch Święty w postaci gołębicy, który potwierdza prawdziwość tego, co zostało powiedziane. Inaczej można by to wyrazić, że Duch Święty przynosi te niezwykle głębokie słowa Ojca Jezusowi Chrystusowi – „Tyś jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie”.

Każdy z nas chrześcijan, dzięki sakramentowi chrztu świętego, stał się dzieckiem Bożym, synem w Synu. Można powiedzieć, że w Duchu Świętym Bóg Ojciec wypowiedział nad nami te same słowa: „Tyś jest mój Syn umiłowany”. Dzieje się tak nie tylko w momencie chrztu, ale w każdej chwili naszego życia. Warto sobie to przypominać, zwłaszcza kiedy czujemy się niepotrzebni, bezwartościowi lub opuszczeni przez Boga. Każdy z nas jest umiłowanym dzieckiem Ojca, i każdemu powtarza On nieustannie: „Potrzebuję cię! Powołałem cię i posłałem, i liczę na ciebie!”

Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi – 1 stycznia 2023 roku

W dzisiejszych czasach wśród chrześcijan wypowiadamy bez wahania takie zdania jak „Bóg umarł na krzyżu”, albo „Bóg się rodzi”, albo „ma granice Nieskończony”. Ale czy tak w ogóle można mówić? Z rozumowego punktu widzenia te stwierdzenia nie mają sensu: Bóg, który jest odwieczny, nie może ani się urodzić, ani umrzeć, ani mieć granic. Nad tymi tematami zastanawiali się dwaj wielcy teologowie w V wieku, Nestoriusz i Cyryl, którzy pokłócili się o to, czy Maryję można nazywać „Bogarodzicą” (Bożą Rodzicielką)? Przecież człowiek nie może urodzić Boga. Ostatecznie Kościół orzekł na Soborze w Efezie (431 r.), że od czasów Pana Jezusa takie zdania mają sens, a Maryja była „Bożą Rodzicielką”, ponieważ Jezus Chrystus był prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem w jednej osobie.

W uroczystość Bożej Rodzicielki zadziwmy się na nowo nad tą prawdą, że prawdziwy Bóg naprawdę stał się człowiekiem, aby być „Bogiem z nami” – Emmanuelem.

Ks dr Maciej Raczyński-Rożek

Komentarz na Uroczystość Narodzenia Pańskiego – 25 grudnia 2022 roku

Każdy z nas jest zaproszony, poprzez tajemnice Bożego Narodzenia, do tego, aby przeżywać swoją codzienność wraz z Bogiem. W betlejemskiej szopce zostaje przełamana granica między tym co Boskie a ludzkie, tutaj te dwie rzeczywistości zaczynają się przenikać, stając się jednością. Ludzka szara codzienność zostaje uczyniona przestrzenią i miejscem uświęcenia, objawienia się Boga. To doświadczenie bliskości Boga, zmienia sposób postrzegania ludzi i otaczającego nas świata. Sprawia, że zaczynamy widzieć życie jako dar i zadanie, w którym Bóg chce kształtować nas na swój obraz, czynić świętymi, podobnie jak On jest Święty.  

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na IV Niedzielę Adwentu – 18 grudnia 2022 roku

Zadziwiające są Boże drogi. Na pewnym etapie kroczenia nimi trudne do zrozumienia. Bo taka jest rzeczywistość wiary. Nawet moment przyjęcia Chrystusa, moment wcielenia jest naznaczony niewiadomą, z którą wiąże się  cierpienie. Niepewnością zrodzoną z niezrozumienia, bólu serca św. Józefa, które staje wobec tajemnicy, burzącej Jego życiowe plany. Drogi zbawienia, na których chce towarzyszyć nam Bóg, nieraz będą wymagać i od nas przyjęcia Bożej propozycji, krzyżującej nasze osobiste plany. Wtedy trzeba zaufać, że jest to konieczne, do cudu narodzin Boga w moim życiu.  

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na III Niedzielę Adwentu – 11 grudnia 2022 roku

Czyżby Jan miał wątpliwości, wysyłając uczniów z zapytaniem o to kim jest Jezus? Raczej nie, skoro rozpoznał Go jeszcze będąc w łonie matki. Wysyła ich, bo rozumie, że sami, osobiście muszą poznać Jezusa. Wie, że nie wystarczy wyłącznie to co o Nim mówił. W tym wyraża się wielkość św. Jana, który w żaden sposób nie chce zasłaniać sobą Tego którego zapowiada. Jezus jest pierwszy, Jemu podporządkował całe swoje życie. Tę postawę docenia sam Chrystus, mówiąc o nim, że jest kimś więcej niż prorokiem, że jest największym narodzonym z niewiast. Droga Jana jest drogą każdego z nas. Aby nasze życie nabrało głębi i sensu, aby prowadziło do wielkości, jaką chce ofiarować nam Pan, podobnie powinno być oddane Bogu, tak aby On był zawsze pierwszy. Bo gdy Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu.  

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na II Niedzielę Adwentu – 4 grudnia 2022 roku

Dzisiejsza Ewangelia przestrzega nas przed traktowaniem swojej wiary, zbyt powierzchownie. Możemy ją błędnie rozumieć jako zespół praktyk, które są potrzebne, aby być katolikiem. Bardzo wiele jest na takiej drodze zakazów i nakazów, ograniczeń i tego co muszę robić, aby być  zbawionym.

Taki sposób postrzegania wiary, może czynić niezdolnym do przyjęcia zaproszenia jakie Bóg kieruje do mnie. Jest to pełne miłości wezwanie, w którym najważniejsze jest nie to, co ja robię dla Boga, ale to, co On uczynił dla mnie.

Dopiero odkrycie prawdy, jak bardzo zostałem obdarowany, czyni mnie gotowym oddać Bogu bezwarunkowo swoje życie. Pozwala wejść na drogę nawrócenia, które nigdy się nie kończy, bo wciąż przynaglać je będzie świadomość, że kocham za mało.

Ks. Maciej Czapliński

Komentarz na I Niedzielę Adwentu – 27 listopada 2022 roku

Zwróćmy uwagę jak Jezus charakteryzuje postawę ludzi przed potopem: „jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali”. Możemy powiedzieć, że tak przecież wygląda ludzkie życie, oczywiście w znacznym uproszczeniu. A gdzieś w tle Noe buduje Arkę, aby ocalić niektórych przed klęską, która jest skutkiem ludzkiego grzechu. Na czym zatem polegał błąd tych pozostałych? Właśnie na tym, że nie widzieli świata wokół siebie – Noego, który widział przyszłość i do niej się przygotowywał. Ktoś może powiedzieć, że to niesprawiedliwe. Każdy z nas jest różny, posiada różne zdolności, obdarowany jest inną wrażliwością i postrzeganiem rzeczywistości. To prawda, dlatego Jezus poucza nas, abyśmy byli czujni. Byśmy kształtowali w sobie umiejętność przewidywania skutków naszego działania.

Ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata – 20 listopada 2022 roku

Możemy wzruszyć się słowami drugiego ze skazanych wraz z Jezusem. Jego postawa sprawiła, że otrzymał obietnicę raju. Jednak w tej scenie padają jeszcze ważniejsze słowa, te wypowiedziane przez Jezusa na samym początku: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią.” Doświadczając ogromu cierpienia haniebnej śmierci, Jezus wypełnia do końca wolę swego Ojca. Nie złorzeczy, nie przeklina, po kres swego ziemskiego życia zachowuje tę miłość, której nauczał.

Aby być uczniem Chrystusa, nie wystarczy w pokorze przeżywać własne cierpienie, ale trzeba jeszcze umieć znosić je z miłością.

Ks. dr Waldemar R. Macko

Komentarz na XXXIII Niedzielę zwykłą – 13 listopada 2022 roku

Podziw dla piękna świątyni wyrażony przez bliżej nieokreślone osoby, jest okazją do przekazania prawdy o przemijalności rzeczywistości doczesnej. Jednak obraz, jaki przedstawia Jezus w swojej wypowiedzi, napawa lękiem. Czy rzeczywiście Bóg tego chce dla człowieka? Czy taka jest Jego wola? To, że doświadczamy wojen, cierpienia i nienawiści, nie oznacza, że Bóg takim stworzył świat,ale że takie są konsekwencje naszego grzechu.  Poprzez doświadczenie kruchości i tragizmu ludzkiej egzystencji, łatwiej przychodzi nam zrozumieć dlaczego trzeba było, aby Syn Boży stał się człowiekiem.

Ks. dr Waldemar Macko

Komentarz na XXXII Niedzielę zwykłą – 6 listopada 2022 roku

Saduceusze, którzy nie wierzą w zmartwychwstanie ciała ludzkiego, posługując się dość przewrotnym przykładem, chcieli podważyć nauczanie Jezusa, w którym wzywa do podążania drogą, prowadzącą do królestwa niebieskiego.

Jednakże, posługując się wybranym przez siebie przykładem, popełnili kilka logicznych błędów, obnażając w ten sposób swoją ignorancję, nieznajomość Pisma, na które się powoływali, a przede wszystkim wybiórczość jego stosowania.

Możemy z pewnego rodzaju politowaniem patrzć, jak Jezus wykazuje ich błędy. Byłoby jednak wielkim zaniedbaniem z naszej strony, gdybyśmy nie zrewidowali naszego rozumienia prawdy objawionej i stosowania jej w naszym życiu. Musimy więc zapytać samych siebie czy przypadkiem, tak jak saduceusze, nie odnosimy się do Pisma Świętego tylko wtedy, gdy jest nam to wygodne, a w przeciwnych sytuacjach całkowicie o nim zapominamy.

Ks. dr Waldemar R. Macko