XIV Niedziela Zwykła – 3 lipca 2011 r.
KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA

– 3 lipca 2011 r.
Na pewno nie chodzi Mu o przeciwstawienie ludzi wykształconych tym, którzy nie posiadają wiedzy. To rozróżnienie dotyczy otwarcia się na Bożą prawdę lub jej odrzucenie. Jezus widzi „prostaczków”, którzy uznając w pokorze serca swoją ograniczoność, przyjmują jako prawdę Jego słowa, i tych, którzy z pseudoracjonalnych powodów nie chcą jej zaakceptować, którym przekonanie o własnej mądrości nie pozwala przyznać, że nie wszystko potrafią pojąć i zrozumieć.
XIII Niedziela Zwykła – 26 czerwca 2011 r.
KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA

– 26 czerwca 2011 r.
Niech nas nie zraża jej trudny język, konieczna też wydaje
się głębsza refleksja, aby zrozumieć przesłanie Jezusa:
„Kto kocha bardziej (…) niż Mnie, nie jest Mnie godzien”.
przed trzema dniami dzień ojca; kościół przypomina
o szacunku i miłości rodziców i dzieci, ale często te nasze
uczucia naznaczone są egoizmem i interesownością.
hierarchia w miłości jest ważnym elementem mądrości,
potrzebnej, aby życie i decyzje swoje oprzeć na Tym,
który sam jest Miłością, który chce nas ubogacać.
KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA XII Niedziela Zwykła – 19 czerwca 2011 r. Uroczystość Trójcy Przenajświętszej
Jest to codzienne doświadczanie miłości, łaski i jedności Trójcy Świętej z nami.
ks. Dariusz Kuczyński
KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA Niedziela Zesłania Ducha Świętego 12 czerwca 2011 r.
gdy czuję pragnienie Słowa Bożego i sięgam do Pisma Świętego, gdy nie zgadzam się na zło w moim życiu i otoczeniu. "Wszystkim objawia się Duch dla wspólnego dobra".
przyjdź w swojej mocy i sile radością napełnij mnie.
ks. Dariusz Kuczyński
KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA VII Niedziela Wielkanocy – 5 czerwca 2011 r. Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego
Wniebowstąpienia Jezusa. Kilka myśli z dzisiejszej liturgii słowa:
otrzymamy moc Ducha Świętego i staniemy się świadkami Jezusa,
Jezus przyjdzie powtórnie, mamy nauczać, chrzcić i zachowywać to,
co otrzymaliśmy od Mistrza.
W wierze jest jak w miłości, chce się być razem, być blisko. Dlatego nawet wtedy, gdy uczniowie widzą wstępującego w niebo Jezusa są przekonani, że istotnie: "On będzie z nimi przez wszystkie dni…"
Także w pozornie zwykłym dziękuje, które usłyszymy, albo powiemy, możemy nauczyć się wrażliwości na dobro, a tym samym być bliżej nieba, Jezusa i drugiego człowieka.
ks. Dariusz Kuczyński
VI Niedziela Wielkanocy
KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA
VI Niedziela Wielkanocy

Często jest tak w naszym życiu, że sytuacje dnia powszedniego nas przygniatają. Musimy pamiętać o wielu sprawach: o naszych dzieciach
Jest jednak Ktoś, kto potrafi odmienić oblicze naszego życia. Potrzebny jest nam Duch Święty, który swoim ożywczym tchnieniem przemieni nasze życie w błogosławione, pełne radości i zaufania Bogu.
Jest On jak wiatr, który wieje i powoduje, że statek naszego życia zaczyna płynąć. Prośmy Boga aby zesłał także na Nas Ducha Pocieszyciela, który sprawi, że będziemy mieli siły do dalszego pięknego życia, że będziemy mieli siłę działać, kochać i akceptować czasami trudną sytuacje naszego codziennego życia. Duch święty jest siłą napędową naszego życia. On może sprawić, że także Twoje życie stanie się piękniejsze bo napełnione Jego świętymi darami.
29 maja 2011 r.

o sytuacji w pracy, o zakupach, o spłacie kredytu itp. Mamy wiele spraw
do załatwienia i ciągle ktoś, coś od Nas chce. Wszystkie te sprawy powoli zaczynają nas przygniatać i powodować, że tracimy radość życia, przestają nas cieszyć małe rzeczy, czekamy na wielkie, a gdy one nie przychodzą jesteśmy jeszcze bardziej sfrustrowani.
Słyszymy w dzisiejszej Ewangelii obietnice jaką kieruje Jezus do Nas:
a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze. Duch Święty jest istotą naszego życia, to On sprawia, że nabiera ono blasku i radości.Kl. Piotr Kosiak
V Niedziela Wielkanocy 22 maja 2011 r.
KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA
V Niedziela Wielkanocy
22 maja 2011 r.

Współczesny człowiek charakteryzuje się tym, że ciągle jest w biegu.
Ciągle się gdzieś spieszymy, zawsze mamy jakąś pilną sprawę do załatwienia, problem do rozwiązania. Zawsze brakuje nam czasu, jesteśmy ciągle spóźnieni, zawsze musimy się spieszyć, mamy coraz mniej czasu dla siebie i naszych bliskich.
Taka rzeczywistość powoduje, że zaczynamy być coraz bardziej zestresowani, nerwowi, często wybuchamy bez powodu na naszych bliskich. Tak szybkie tempo życia powoduje nieustany stres i niepewność jutra. Czasami zaczynamy się bać o naszą przyszłość, a niepowodzenia, które nas napotykają sprawiają, że często się załamujemy.
Dzisiejsza Ewangelia jest odpowiedzią na nasze życie i nasze życiowe problemy. Jezus pragnie Nam powiedzieć: Przestań się denerwować i zbytnio troszczyć o jutro ! Ja jestem z Tobą, ze Mną nie musisz się więcej bać. Obyśmy potrafili całkowicie powierzyć swoje życie Jezusowi, wtedy zobaczylibyśmy jak Bóg w sposób cudowny troszczy się o nas i nasze rodziny każdego dnia, jak o nas dba i nam błogosławi. Niech się nie trwoży serce wasze. Może warto na nowo jeszcze raz zaufać Jezusowi i Jemu powierzyć swoje życie, swoje problemy, swoją rodzinę, a wtedy zobaczymy jak pięknie może działać Bóg. Jezus pragnie stać się przyjacielem i towarzyszem twojego życia. Pozostaje tylko pytanie czy chcesz mu zaufać i razem z Nim kroczyć przez życie?.
22 maja 2011 r.

Ciągle się gdzieś spieszymy, zawsze mamy jakąś pilną sprawę do załatwienia, problem do rozwiązania. Zawsze brakuje nam czasu, jesteśmy ciągle spóźnieni, zawsze musimy się spieszyć, mamy coraz mniej czasu dla siebie i naszych bliskich.
Taka rzeczywistość powoduje, że zaczynamy być coraz bardziej zestresowani, nerwowi, często wybuchamy bez powodu na naszych bliskich. Tak szybkie tempo życia powoduje nieustany stres i niepewność jutra. Czasami zaczynamy się bać o naszą przyszłość, a niepowodzenia, które nas napotykają sprawiają, że często się załamujemy.
Kl. Piotr Kosiak
IV Niedziela Wielkanocy 15 maja 2011 r.
KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA
IV Niedziela Wielkanocy
15 maja 2011 r.
Każdy człowiek często zastanawia się: Jaki cel obrać w życiu, Co teraz zrobić, Co jest najważniejsze dla niego i jego bliskich ? Niestety nie zawsze potrafimy znaleźć odpowiedzi na te pytania. Z pomocą przychodzi nam dzisiejsza Ewangelia. Przypomina nam, że nie ma innej drogi niż Jezus Chrystus. Często szukamy różnych rozwiązań dla naszych życiowych problemów: w różnych miejscach osobach, sytuacjach, zapominając, że najpewniejszym ratunkiem dla naszych utrapień, problemów i dylematów jest sam Jezus Chrystus. To On jest przecież naszym najlepszym przyjacielem, który tylko czeka kiedy do niego zawołamy, kiedy poprosimy go o pomoc.

Jezus pragnie być Twoim przyjacielem, Twoim towarzyszem drogi życia, któremu będziesz mógł powiedzieć wszystko, nawet to co jest trudne, co Cie boli. On pragnie słuchać i pomagać, ponieważ po to przyszedł na świat aby dać Nam zabawienie.
Ja jestem bramą owiec, jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony. Niech dzisiejsza niedziela będzie dla Nas zaproszeniem do świadomego wejścia przez Chrystusową Bramę, czyli do powiedzenia Jezusowi całkowicie swojego życia. A wtedy nasze życie nabierze nowego blasku, bo sam Jezus Nam to obiecał:
Ja przeszedłem po to, aby owce miały życie
i miały je w obfitości.
15 maja 2011 r.

i miały je w obfitości.
Kl. Piotr Kosiak
KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA III Niedziela Wielkanocy 8 maja 2011 r.

Kl. Piotr Kosiak
Niedziela Miłosierdzia Bożego 1 maja 2011 r.
KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA
Niedziela Miłosierdzia Bożego
1 maja 2011 r.

Często jest tak, że Nasze życie jest podobne do życia Apostołów.
My także często zamakamy się z obawy przed światem, tak jak Oni zamknęli się w wieczerniku z obawy przed Żydami. My zamykamy się na Boga wtedy gdy coś nas przygniata mówimy wtedy: ta sytuacja jest nie do rozwiązania, ta choroba jest za ciężka, ten problem w domu mnie przerasta, często mówimy: tego już za wiele, nie mam sił.
I właśnie w takich sytuacjach Jezus wkracza do zamkniętego wieczernika naszego życia aby obwieścić nam pokój. Chrystusowy dar pokoju jest najlepszym lekarstwem na nasze życie i nasze problemy.
Dzisiejsze święto Miłosierdzia Bożego przypominam nam, że cała nadzieja w Jezusie. Gdy przychodzą trudne chwile, problemy, zniechęcenia powtarzajmy: Jezu Ufam Tobie. Gdy jest Ci źle czy czujesz się samotny mów: Jezu Ufam Tobie !!! Niech te wołanie towarzyszy nam w trudnych chwilach ale także w tych radosnych. Powierzmy dzisiaj Jezusowi miłosiernemu całe nasze życie to wszystko co się w nim dzieje, to wszystko co w nim trudne i to wszystko co w nim radosne. Zaufajmy Chrystusowi Miłosiernemu, który nie chcę śmierci grzesznika lecz jego szczęścia i prawdziwego nawrócenia. Niech przez cały dzisiejszy dzień towarzyszą nam słowa z Dzienniczka Siostry Faustyny: Niech się nie lęka do mnie zbliżyć grzesznik . Palą mnie płomienie miłosierdzia , chcę je wylać na dusze ludzkie.
1 maja 2011 r.

My także często zamakamy się z obawy przed światem, tak jak Oni zamknęli się w wieczerniku z obawy przed Żydami. My zamykamy się na Boga wtedy gdy coś nas przygniata mówimy wtedy: ta sytuacja jest nie do rozwiązania, ta choroba jest za ciężka, ten problem w domu mnie przerasta, często mówimy: tego już za wiele, nie mam sił.
I właśnie w takich sytuacjach Jezus wkracza do zamkniętego wieczernika naszego życia aby obwieścić nam pokój. Chrystusowy dar pokoju jest najlepszym lekarstwem na nasze życie i nasze problemy.
Kl. Piotr Kosiak
KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego 24 kwietnia 2011 r.

Niedziela Palmowa Męki Pańskiej 17 kwietnia 2011 r.
KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA
Niedziela Palmowa Męki Pańskiej
17 kwietnia 2011 r.

W naszym życiu bywa, że po chwilach chwały przychodzą nagle chwile klęski i upokorzenia.
Ale takie jest życie i kto chce żyć tylko w chwale ten żyje w nierealnym świecie ułudy.
Warto pamiętać, że wszyscy ludzie przeżywają tego rodzaju wzloty i upadki.
Pozostaje tylko pytanie: Jak reaguje moje serce na te zmiany? Liczy się moja relacja do Boga i jak On mnie postrzega. Liczy się tylko wieczność. Wszystko, co przeżywam obecnie jest tylko drogą do wieczności.
Jeśli zechcę zrozumieć tę prawdę nie poruszą mnie chwile pozornej ludzkiej chwały, ani nie wstrząsnął mnie momenty ludzkiej zawiści, podłości i głupoty.
Pamiętajmy, że po Niedzieli Palmowej przychodzi Wielki Piątek.
Ks. Mikołaj Skowron
17 kwietnia 2011 r.

Ale takie jest życie i kto chce żyć tylko w chwale ten żyje w nierealnym świecie ułudy.
Pozostaje tylko pytanie: Jak reaguje moje serce na te zmiany? Liczy się moja relacja do Boga i jak On mnie postrzega. Liczy się tylko wieczność. Wszystko, co przeżywam obecnie jest tylko drogą do wieczności.
Jeśli zechcę zrozumieć tę prawdę nie poruszą mnie chwile pozornej ludzkiej chwały, ani nie wstrząsnął mnie momenty ludzkiej zawiści, podłości i głupoty.
V Niedziela Wielkiego Postu 10 kwietnia 2011 r.
KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA
V Niedziela Wielkiego Postu
10 kwietnia 2011 r.

„To powiedziawszy zawołał donośnym głosem: Łazarzu, wyjdź na zewnątrz! I wyszedł zmarły, mając nogi i ręce powiązane opaskami, a twarz jego była zawinięta chustą.
Rzekł do nich Jezus: Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić. Wielu więc spośród Żydów przybyłych do Marii ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego.”
Warto się zastanowić czy aby i ja nie jestem jak ów Łazarz, od wielu dni, a może miesięcy czy nawet lat spoczywający w grobie, martwy i cuchnący? Czy mój grób nie został przywalony wielkim kamieniem ironii i obojętności, cwaniactwa i drwiny? Czy nie do mnie odnoszą się też słowa Jezusa: „Jeżeli ktoś chodzi za dnia, nie potknie się, bo widzi światło … Jeżeli jednak ktoś chodzi w nocy, potknie się, bo brak mu światła.” Czy ja chodzę za dnia, czy raczej wolę noc i ciemność? „Łazarzu, wyjdź z grobu!” – człowieku obudź się! Chodź w światłości dnia, a nie potkniesz się! Nie kombinuj i nie oszukuj samego siebie, bo może ci się tylko wydaje, że żyjesz i, że dobrze się masz, a w rzeczywistości jesteś już nieboszczykiem, który się błąka po bezdrożach i manowcach świata zmarłych. Może samego siebie i innych tylko łudzisz i mamisz pozorami i maskami życia i dobrobytu, a w rzeczywistości jesteś tylko marionetką pociąganą za sznureczki swoich przyzwyczajeń, nałogów, grzechów i drobnych lub większych układzików? „Łazarzu, do ciebie mówię wyjdź z grobu i ożyj!”
Ks. Mikołaj Skowron
10 kwietnia 2011 r.

Rzekł do nich Jezus: Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić. Wielu więc spośród Żydów przybyłych do Marii ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego.”
IV Niedziela Wielkiego Postu 3 kwietnia 2011 r.
KOMENTARZ NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA
IV Niedziela Wielkiego Postu
3 kwietnia 2011 r.
3 kwietnia 2011 r.

Potrzeba nam pełnić dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień. Nadchodzi noc, kiedy nikt nie będzie mógł działać.
Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata".
Taki rodzaj choroby zasłania nam rzeczywistość i powoduje,
że żyjemy w świecie ułudy i miraży, a nie w prawdziwym świecie. Nie widzimy żyjącego obok nas bliźniego, a w konsekwencji nie dostrzegamy Boga. A to, co widzimy jest najczęściej projekcją naszych pragnień i oczekiwań, a nie rzeczywistością realną. I dlatego Jezus proponuje nam uzdrowienie, przywrócenie wzroku, abyśmy mogli popatrzeć na świat i zobaczyć go takim, jakim Bóg go stworzył i jakim Bóg go widzi – pełnym dobra i miłości.