W dzisiejszym pierwszym czytaniu Pan Bóg kieruje do Pierwszych Rodziców całą serię pytań. Pyta Adama: „Gdzie jesteś?”, „Któż ci powiedział…?”, „Czy może zjadłeś…?”. Pyta Ewę: „Dlaczego to uczyniłaś?”. Te pytania Pana Boga do Adama i Ewy nie są wyrazem jego zaborczości, podejrzliwości, chęci ograniczenia ich wolności, ale czymś wręcz przeciwnym. To przejaw jego miłości, troski wobec nich, ale też bólu i smutku.Historia Adama i Ewy powtarza się nieustannie w dziejach ludzkości, życiu człowieka, naszym życiu. Upadamy, popełniamy grzech, okazujemy nieposłuszeństwo Bogu i jego przykazaniom, niedowierzamy jego miłości. Ale On ciągle nas szuka, na nas czeka i pragnie, byśmy przez pełnienie jego woli stawali się Mu „bratem, siostrą i matką”.
Historia Adama i Ewy powtarza się nieustannie w dziejach ludzkości, w życiu człowieka, w naszym życiu. Upadamy, popełniamy grzech, okazujemy nieposłuszeństwo Bogu i jego przykazaniom, niedowierzamy Jego miłości. Ale On ciągle nas szuka, na nas czeka i pragnie, byśmy przez pełnienie Jego woli stawali się Mu „bratem, siostrą i matką”.
Ks. Tomasz Lis