Przypowieść o siewcy pokazuje nam rzeczywistość naszego życia i to, jak przyjmujemy słowo Boże. Jak więc mamy reagować na kierowane do nas słowo Boże? Jakie niebezpieczeństwa na nas czyhają? Na przykład, po lekturze tego fragmentu pisma świętego możemy odnieść wrażenie, że Jezus ogranicza przesłanie Ewangelii tylko do wybranej grupy swoich uczniów. Wiemy jednak, że stoi to w sprzeczności z twierdzeniem, że Chrystus przyszedł na świat aby zbawić wszystkich ludzi. Prawda jest jednak taka, że to człowiek zamyka się na słowo Boże. To człowiek nie chce poznać prawdy o Bogu, o sobie i o bliźnim.
Wyjaśnienie tej przypowieści utwierdza nas tylko w przekonaniu o skomplikowanej kondycji ludzkiej natury.
Zadziwiające jest przecież, że najwięcej do powiedzenia o sprawach Kościoła, wiary, Boga, mają ci, którzy nie znają objawienia i nie żyją w jedności z Kościołem.
ks. dr. Waldemar R. Macko