Wybór pierwszej niedzieli po Wielkanocy na Święto Miłosierdzia Bożego to nie przypadek. Dziś bowiem kończy się oktawa zmartwychwstania Pańskiego. Ten okres w liturgii Kościoła, wyraźniej niż inne, ukazuje tajemnicę Miłosierdzia Bożego, która najpełniej została objawiona właśnie w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Inaczej mówiąc, nie byłoby dzieła odkupienia, gdyby nie było Miłosierdzia Boga. Związek ten dostrzegła św. siostra Faustyna, która napisała w Dzienniczku: ,,Widzę, że złączone jest dzieło Odkupienia z dziełem miłosierdzia, którego żąda Pan”. (Dz.89). A zrozumieć miłosierdzie Boże, to zrozumieć samego Boga. Dla człowieka współczesnego, który ma dostęp nawet do najnowszych technologii jest to zbyt trudne zadanie. Czy zatem wobec Boga i Jego miłosierdzia pozostajemy bezradni?
Odpowiedź podsuwa nam sam Jezus mówiąc ,,Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”. A my obyśmy mogli odpowiedzieć tak jak Św. Tomasz po spotkaniu ze zmartwychwstałym Panem: ,,Pan mój i Bóg mój”.
Ks. Michał Dubicki