Po raz kolejny staje dziś przed nami człowiek – symbol czasu Adwentu, czyli Jan Chrzciciel. Uosobienie mocy, wychowany na pustyni, w postach i modlitwach, wyrastający ponad przeciętność życia ludzi. Jan był przeciwieństwem trzciny i miękkiego życia. Wewnętrznie spójny, żyje prawdą Bożą, która czasem niektórych boli, lecz zawsze wyzwala. Napomina samego króla, a nie szuka poklasku tłumów. Jest głosem, który głosi nadejście Tego, który już się zbliża. Ludzie widzą w Janie wielką moc i chcą wiedzieć kim on jest. Dlatego pada to kategoryczne pytanie ,,Czy Ty jesteś mesjaszem?, lub parafrazując ,,Kto może nas zbawić?”. Jan odsyła pytających w kierunku Jezusa.
A dziś ? To może ja mam być dla kogoś św. Janem, który ukaże drogę do Jezusa i do Kościoła w tegorocznym Adwencie? Nie zwlekaj. To może dzięki Tobie, u kogoś w życiu dokona się wreszcie Boże Narodzenie.
Ks. Michał Dubicki