W Księdze Rodzaju Pan Bóg dziś mówi: „Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam, uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc”. I wydaje się, że z tą prawdą każdy się zgodzi. Nie chcemy być sami. Szukamy kogoś z kim moglibyśmy razem przejść przez życie. Ta prawda jest tak powszechna i naturalna, że możemy traktować ją jako czysto ludzki pomysł na życie.
Ale zdanie wypowiedziane przez Jezusa: „Co więc Bóg złączył, tego niech człowiek nie rozdziela” wykazuje, że to jest przede wszystkim zamysł Pana Boga dla człowieka. Zamysł bardzo konkretny, który w przypadku kobiety i mężczyzny realizuje się w sakramentalnym związku małżeńskim i to nierozerwalnym aż do śmierci.
I tu pojawia się czasami problem. Chcemy być razem, ale w związkach „na próbę”, „wolnych związkach”, „związkach partnerskich”, konkubinatach, a jeśli w związku małżeńskim to z „furtką”, by móc oddalić…
Trzeba nam przyjąć naukę Jezusa, naukę Kościoła ufnie jak dziecko, by wejść do Królestwa Bożego…
ks. Tomasz Lis