Kiedy czytamy ten fragment Ewangelii nasza uwaga koncentruje się na Tomaszu, jego braku wiary, sceptycyźmie, może ciekawości, albo – co jest bardzo prawdopodobne – potrzebie konkretnego znaku dla potwierdzenia, umocnienia wiary. A może było to podświadome pragnienie zobaczenia umiłowanego Mistrza, spotkania z Nim?
Postawa Tomasza w spotkaniu ze Zmartwychwstałym fascynuje nas, ponieważ znajdujemy w tym opisie wyraz naszych, mniej lub bardzieje uświadomionych obaw i pragnień, zachwytu i lęku. To wszystko sprawia, że może umknąć naszej uwadze istota wydarzenia: Zmartwychwstanie i życie wieczne.
Ludzie wszystkich epok, wciąż na nowo pytają o to, co nas czeka po śmierci?
Błogosławieni są ci, którzy uwierzyli.
Postawa Tomasza w spotkaniu ze Zmartwychwstałym fascynuje nas, ponieważ znajdujemy w tym opisie wyraz naszych, mniej lub bardzieje uświadomionych obaw i pragnień, zachwytu i lęku. To wszystko sprawia, że może umknąć naszej uwadze istota wydarzenia: Zmartwychwstanie i życie wieczne.
Ludzie wszystkich epok, wciąż na nowo pytają o to, co nas czeka po śmierci?
Błogosławieni są ci, którzy uwierzyli.
Ks. dr Waldemar R. Macko