Bardzo istotne jest zastrzeżenie, które czyni Mojżesz, przekazując narodowi wybranemu Boże przykazania: „Nic nie dodacie do tego, co ja wam nakazuję, i nic z tego nie odejmiecie, zachowując nakazy Pana, Boga waszego, które na was nakładam” (Pwt 4,2). To zastrzeżenie jest łamane w dzisiejszych czasach w obydwie strony. Przede wszystkim jego druga część, która mówi, że Boże przykazania stanowią całość, a nie są zbiorem aforyzmów, z których niektóre mogą nas zainspirować do dobrego życia, a inne sobie odrzucamy jako nieciekawe. Albo przestrzegasz wszystkich przykazań, albo nie ma w tobie w pełni życia Bożego. Pierwsza część Bożego zastrzeżenia, także często nie jest brana pod uwagę. Potrafimy sobie sami tyle nałożyć na siebie dodatkowych zobowiązań i wymagań, których Bóg na nas nie nakłada, że stajemy się sfrustrowani i zgorzkniali, bo do nich nie dorastamy. A przecież nie musimy. Warto patrzeć na ten świat z Bożej perspektywy, czyli jedynej słusznej.
Ks. dr Maciej Raczyński-Rożek